Stany Zjednoczone rozważają podniesienie ceł importowych na rosyjskie aluminium do 200 procent w związku z wojną w Ukrainie, ale decyzja nie została jeszcze podjęta.
Amerykańskie cło na rosyjskie aluminium
Wcześniej Bloomberg informował, że ogłoszenie 200-procentowego cła na aluminium produkowane w Rosji może nastąpić już w tym tygodniu. Surowiec ten znalazł się na celowniku Waszyngtonu po tym, jak Moskwa zaczęła go eksportować na amerykański rynek poniżej kosztów produkcji, co zaszkodziło amerykańskim firmom.
Z kolei Reuters poinformował w październiku ubiegłego roku, że administracja prezydenta Joe Bidena rozważa ograniczenia importu rosyjskiego aluminium w odpowiedzi na eskalację działań wojennych Moskwy na Ukrainie. Biały Dom odmówił komentarza na temat potencjalnych nowych ceł lub innych ograniczeń dotyczących rosyjskiego aluminium. W dalszym ciągu nie ma jasności co do podstawy prawnej wprowadzenia tak wysokiego cła. Departament Handlu ma możliwość nakładania ceł antydumpingowych i antysubsydyjnych, ale wymagają one dochodzeń, które zwykle trwają wiele miesięcy.
Debata o podwyższeniu ceł na rosyjskie aluminium zbiega się w czasie ze spadkami cen tego metalu z rekordowych poziomów w zeszłym roku. Trzymiesięczne ceny aluminium na London Metal Exchange sięgnęły ponad 4073 dolarów za tonę w marcu 2022 roku. Od tego czasu spadły do około 2441-2500 dolarów za tonę w tym tygodniu.
W 2018 roku Stany Zjednoczone nałożyły 10-procentowe cło na globalny import aluminium w celu ożywienia krajowej produkcji. Taryfy te jednak nie dotyczą Kanady, która obecnie odpowiada za mniej więcej połowę amerykańskiego importu aluminium. Rosyjskie surowce podlegają również niektórym cłom antydumpingowym na określone produkty, w tym cłu w wysokości 62,2 procent na import rosyjskiej folii aluminiowej.
Reuters/Michał Perzyński
Boeing przestał kupować aluminium z Rosji od pierwszych tygodni inwazji