AlertEnergetyka

Banaś: Niewpuszczenie kontrolerów NIK przez Orlen jest niepraworządne

Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli. Źródło: Twitter

Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli. Źródło: Twitter

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś powiedział w rozmowie z Polsatem, że niedopuszczenie kontrolerów Izby przez Orlen do kontroli jest niezgodne z prawem i praworządnością. Na początku lutego sąd pozwolił Najwyższej Izbie Kontroli na skontrolowanie PKN Orlen w związku z działalnością Fundacji Energa.

— Orlen robi utrudnienia i nie wpuszcza naszych kontrolerów, a przecież jest tam duży udział środków publicznych – powiedział Banaś w rozmowie z Polsatem.

Do kontroli NIK odnieśli się pod koniec zeszłego tygodnia przedstawiciele zarządu PKN Orlen: – Orlen współpracuje z Najwyższą Izbą Kontroli w zakresie kontroli tam, gdzie są one dopuszczone prawnie. Uważamy jednak, że ustawa o NIK nie dopuszcza do niczym nieograniczonych kontroli w każdym obszarze – powiedział członek zarządu PKN Orlen ds. kapitałowych Armen Artwich w rozmowie z dziennikarzami. – Członkowie zarządu stawiają się na wielogodzinne przesłuchania w Najwyższej Izbie Kontroli, w tym samym czasie moglibyśmy pracować. Uważamy, że jest to nowa forma ataku na nas – powiedział członek zarządu ds. finansowych Jan Szewczak.

Polsat/Onet/Michał Perzyński


Powiązane artykuły

Co z ciepłem dla Sosnowca? Dowiemy się w następnym sezonie

GIOŚ wstrzymał egzekucję kary nałożonej na Elektrociepłownię Zagłębie Dąbrowskie. Czynności zostały wstrzymane do czasu rozpatrzenia skargi spółki przez sąd. Inspektorat...

Ceny ropy idą w górę. Co dalej zależy od sankcji Trumpa

Ceny ropy na globalnych giełdach paliw idą w górę, a inwestorzy skupiają uwagę na zbliżającym się terminie nałożenia sankcji USA...
Centrum danych Google. Źródło: Wikimedia

Amerykańskie centra danych na cenzurowanym

Rozwój centrów danych w USA wywiera presję na krajową sieć energetyczną. Zawyżone prognozy, rosnące koszty energii i fikcyjne inwestycje budzą...

Udostępnij:

Facebook X X X