icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Cyglicki: Inwestorzy wycofują się z węgla

Wart 900 mld dolarów norweski fundusz pokoleń wycofuje się z finansowania inwestycji węglowych. Decyzja ta dotyczy także polskich spółek związanych z węglem.

Norweski fundusz pokoleń (Rządowy Fundusz Emerytalno-Globalny, zwany także “funduszem naftowym”) powstał w 1990 roku z zysków pochodzących z wydobycia ropy naftowej i gazu. Jest on największym na świecie państwowym funduszem majątkowym. Jego kontrolą zajmuje się norweski parlament. Niedawno zasiadające w nim partie zadecydowały jednogłośnie, że fundusz „wycofa się z inwestycji w spółki opierające swoją działalność w co najmniej 30% na węglu lub generujące więcej niż 30% swoich zysków z sektora węglowego”. Ostateczne głosowanie parlamentu w tej sprawie nastąpi w piątek, 5 czerwca.

Ta decyzja nie pozostanie bez wpływu na sektor węglowy w Polsce. Polskie firmy, których akcje zostaną wyprzedane przez fundusz naftowy to: Energa SA, Lubelski Węgiel Bogdanka SA, PGE Polska Grupa Energetyczna SA oraz Tauron Polska Energia SA. Z raportu Centralnego Banku Norwegii, zarządzającego funduszem, wynika, że w 2014 roku posiadał on akcje polskich spółek węglowych o łącznej wartości ponad 146 mln koron norweskich (niemal 70 mln złotych) – informuje Greenpeace. Na działania norweskiego funduszu można spojrzeć jako na element pewnego trendu. Warto przypomnieć, że na wycofanie funduszy z przedsięwzięć węglowych zdecydowała się w ostatnim czasie na przykład francuska firma ubezpieczeniowa AXA. Do końca roku ma wstrzymać inwestycje warte 500 mln euro w firmy, które ponad 50 procent zysków czerpią z sektora węglowego (dotyczy to również elektrowni węglowych).

– Norweski fundusz naftowy to wpływowy gracz, którego uważnie obserwują inni inwestorzy. Jest duże prawdopodobieństwo, że trend wycofywania środków z przemysłu węglowego będzie się umacniać, obarczając firmy sektora węglowego podwyższonym ryzykiem inwestycyjnym. Polscy inwestorzy powinni czujnie reagować na te tendencje rynku i dokonać ponownej oceny swoich portfeli inwestycyjnych – powiedział Robert Cyglicki, dyrektor Greenpeace Polska.

Wart 900 mld dolarów norweski fundusz pokoleń wycofuje się z finansowania inwestycji węglowych. Decyzja ta dotyczy także polskich spółek związanych z węglem.

Norweski fundusz pokoleń (Rządowy Fundusz Emerytalno-Globalny, zwany także “funduszem naftowym”) powstał w 1990 roku z zysków pochodzących z wydobycia ropy naftowej i gazu. Jest on największym na świecie państwowym funduszem majątkowym. Jego kontrolą zajmuje się norweski parlament. Niedawno zasiadające w nim partie zadecydowały jednogłośnie, że fundusz „wycofa się z inwestycji w spółki opierające swoją działalność w co najmniej 30% na węglu lub generujące więcej niż 30% swoich zysków z sektora węglowego”. Ostateczne głosowanie parlamentu w tej sprawie nastąpi w piątek, 5 czerwca.

Ta decyzja nie pozostanie bez wpływu na sektor węglowy w Polsce. Polskie firmy, których akcje zostaną wyprzedane przez fundusz naftowy to: Energa SA, Lubelski Węgiel Bogdanka SA, PGE Polska Grupa Energetyczna SA oraz Tauron Polska Energia SA. Z raportu Centralnego Banku Norwegii, zarządzającego funduszem, wynika, że w 2014 roku posiadał on akcje polskich spółek węglowych o łącznej wartości ponad 146 mln koron norweskich (niemal 70 mln złotych) – informuje Greenpeace. Na działania norweskiego funduszu można spojrzeć jako na element pewnego trendu. Warto przypomnieć, że na wycofanie funduszy z przedsięwzięć węglowych zdecydowała się w ostatnim czasie na przykład francuska firma ubezpieczeniowa AXA. Do końca roku ma wstrzymać inwestycje warte 500 mln euro w firmy, które ponad 50 procent zysków czerpią z sektora węglowego (dotyczy to również elektrowni węglowych).

– Norweski fundusz naftowy to wpływowy gracz, którego uważnie obserwują inni inwestorzy. Jest duże prawdopodobieństwo, że trend wycofywania środków z przemysłu węglowego będzie się umacniać, obarczając firmy sektora węglowego podwyższonym ryzykiem inwestycyjnym. Polscy inwestorzy powinni czujnie reagować na te tendencje rynku i dokonać ponownej oceny swoich portfeli inwestycyjnych – powiedział Robert Cyglicki, dyrektor Greenpeace Polska.

Najnowsze artykuły