(Bloomberg/Teresa Wójcik)
Statoil i ExxonMobil zgodnie stwierdziły: Europa może powtórzyć rewolucję łupkową w ślad za Stanami Zjednoczonymi, ale warunek jest jeden: zgoda na stosowanie szczelinowania hydraulicznego.
Dwa należące do największych na świecie koncerny paliwowo-energetyczne skrytykowały władze europejskie za to, że lokalne przepisy w poszczególnych państwach UE ograniczają lub zakazują technologii szczelinowania hydraulicznego. Dyrektor generalny Statoil, Eldar Setre powiedział, że te ograniczenia i zakazy to stracona szansa dla całego europejskiego regionu. Prezes Exxon Mobil, Rex Tillerson, stwierdził, że wydobycie gazu i ropy z łupków może Europie przynieść odrodzenie przemysłu, tak jak w Stanach Zjednoczonych. Ale europejskie państwa, takie jak Francja i Niemcy, muszą zezwolić na stosowanie technologii szczelinowania.
Zgodnie z raportem opublikowanym niedawno przez amerykańską Agencję Ochrony Srodowiska (EPA) nie ma dowodów, że szczelinowanie hydrauliczne wpływa na zanieczyszczenie wody pitnej, a technologia ta może być stosowana bez ryzyka skażenia wód gruntowych, co zauważa m.in. Wall Street Journal. Zdarzały się bardzo sporadyczne przypadki wycieku z odwiertu płynu szczelinującego, ale nawet w tych przypadkach nie doszło do skażenia wody. EPA jedynie zwróciła uwagę na konieczność ścisłego przestrzegania norm obowiązujących przy wykonywaniu odwiertów, ich orurowaniu i ocementowaniu oraz przy wtłaczaniu pod wysokim ciśnieniem płynu szczelinującego.
Podczas niedawnej Światowej Konferencji Gazowej w Paryżu, Setre w rozmowie z Financial Times wyraził przekonanie, że także w Europie jest możliwe wykonywanie szczelinowania w tak odpowiedzialny sposób, jak w USA.
Zdaniem Tillersona, 2 mln odwiertów wykonanych i wykorzystywanych w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie dowodzi pełnego bezpieczeństwa tej technologii. A zakaz jej stosowania w wielu krajach europejskich jest zdecydowanie szkodliwy.
W tym tygodniu, sześć największych europejskich koncernów paliwowo-energetycznych (w tym Statoil), zwróciło się do ONZ z wezwaniem do zdecydowanie większego wykorzystania gazu w produkcji energii elektrycznej. Podkreślono, że jest to zasadniczy krok do szybkiego zredukowania emisji gazów cieplarnianych. Dowodem jest duży spadek tej emisji w USA. Inicjatywa sześciu koncernów mieści się w ramach przygotowań do spotkania ONZ w grudniu, w Paryżu w sprawie podpisania nowego międzynarodowego porozumienia klimatycznego.