(Natural Gas Europe/Wojciech Jakóbik)
W czerwcu mają ruszyć pierwsze przesłuchania w związku z arbitrażem zgłoszonym przez Polaków i Litwinów do sądu w Sztokholmie w sprawie niesprawiedliwej ceny dostaw gazu ziemnego od rosyjskiego Gazpromu.
Jak podaje Natural Gas Europe, zdecydowana postawa Warszawy i Wilna oraz trwające śledztwo antymonopolowe Komisji Europejskiej, uwzględniające także zarzuty w sprawie niesprawiedliwej ceny, mogą zachęcić inne kraje do wysunięcia własnych pozwów.
– Polska i Litwa to nie jedyne kraje regionu otrzymujące za wysoką cenę gazu od Gazpromu – ocenia Arvydas Sekmokas, były minister energetyki Litwy. Wśród potencjalnych zainteresowanych arbitrażem wymienia on Słowację, której znaczenie dla Rosji rośnie ze względu na udostępnianie przez nią Ukrainie rewersowej przepustowości, dzięki czemu Kijów kupuje gaz nie tylko od Gazpromu ale i z Zachodu.
Zdaniem Sekmokasa sytuacja na rynku jest “bardzo korzystna” dla krajów decydujących się na arbitraż cenowy z Gazpromem.
