Blok nr 3 w Elektrowni Vogtle w południowo-wschodnich Stanach Zjednoczonych osiągnął pełną moc i może wejść do komercyjnej eksploatacji w ciągu miesiąca. Oznacza to, że nowy reaktor AP1000 firmy Westinghouse, który ma stanąć również w pierwszej elektrowni jądrowej budowanej przez Polaków, jest gotowy do pracy.
Georgia Power, jeden z największych wytwórców energii elektrycznej na świecie, ogłosił w poniedziałek, że blok nr 3 w Elektrowni Vogtle osiągnął pełną moc 1100 MW. Amerykanie twierdzą, że to wystarczy to do zasilenia około 500 tys. gospodarstw domowych. Według zapowiedzi, energia elektryczna popłynie do mieszkańców Georgii i innych stanów za kilka miesięcy.
– Operatorzy prowadzą dalsze testy, aby udowodnić, że mogą obsługiwać reaktor w sposób wymagany do normalnej pracy. Jesteśmy blisko podłączenia jednostki do sieci, aby zasilać domy i firmy w Georgii niezawodną, bezemisyjną energią przez dziesięciolecia – mówi Kim Greene, dyrektor generalna Georgia Power, cytowana w komunikacie koncernu.
Warto dodać, że w tym miesiącu blok nr 4 zakończył fazę testów. Operatorzy liczą na jego start komercyjny między grudniem a marcem 2024 roku.
Na terenie Vogtle znajdują się cztery reaktory, w tym dwa nowe AP1000 od firmy Westinghouse, która jest partnerem przy budowie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. AP1000 to jednostki trzeciej generacji z pasywnymi systemami bezpieczeństwa.
The Sumter Item / Jędrzej Stachura
Rząd przyjął uchwałę o finansowaniu atomu w Polsce ze wsparciem USA i dosypał pieniędzy