– Eksploatacja pierwszego bloku EJ w Ostrowcu pokazała, że Rosatom nie jest w stanie zapewnić niezawodności swojej technologii jądrowej, promowanej w świecie jako nowoczesna i spełniająca wysokie standardy bezpieczeństwa – piszą Joanna Hyndle-Hussein i Kamil Kłysiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. – Informacje o usterkach i ich tuszowaniu przez Mińsk i Rosatom znalazły się w jawnych raportach cywilnych i wojskowych służb wywiadu litewskiego – dodają.
– 3 maja białoruskie Ministerstwo Energetyki poinformowało o przyłączeniu do krajowej sieci elektroenergetycznej drugiego bloku Białoruskiej Elektrowni Jądrowej (EJ) z wyprodukowanym przez Rosatom reaktorem typu WWER. Siłownia znajduje się w Ostrowcu w obwodzie grodzieńskim, 20 km od granicy z Litwą i 50 km od jej stolicy, lecz Wilno nie zostało oficjalnie powiadomione o tym zdarzeniu – piszą autorzy OSW.
– Eksploatacja pierwszego bloku EJ w Ostrowcu pokazała, że Rosatom nie jest w stanie zapewnić niezawodności swojej technologii jądrowej, promowanej w świecie jako nowoczesna i spełniająca wysokie standardy bezpieczeństwa. Na wady techniczne i projektowo-budowlane, za które odpowiedzialni są także Atomstrojprojekt oraz białoruscy podwykonawcy, wskazują liczne przestoje w działaniu elektrowni. Rządzący uzasadniają je koniecznością wykonania planowych remontów oraz prac konserwacyjnych. Posiłkują się przy tym oceną ekspertów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, którzy podczas misji w roku 2021 – pomimo wielu zastrzeżeń – dostrzegli starania władz Białorusi na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa siłowni – czytamy w analizie OSW.
– Niemniej w okresie dwóch i pół roku od uruchomienia pierwszego bloku elektrownia przez łącznie ponad rok nie działała. Najdłuższa przerwa nastąpiła w 2022 roku, gdy od kwietnia do listopada w zasadzie nie generowano energii. Także uruchomienie drugiego bloku zostało opóźnione z przyczyn technicznych, zaś Ministerstwo Energetyki zapowiedziało kolejny planowy remont pierwszego bloku na ostatni kwartał 2023 roku. W związku z tym należy się spodziewać, że siłownia nadal nie będzie zapewniać płynnej produkcji energii elektrycznej – czytamy dalej.
– Informacje o usterkach i ich tuszowaniu przez Mińsk i Rosatom znalazły się w jawnych raportach cywilnych i wojskowych służb wywiadu litewskiego (VSD i AOTD) zaprezentowanych w marcu 2023 roku. Dowodzą one, że wady techniczne ujawnione w pierwszym bloku stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa Litwy i należy oczekiwać, że te same wady i problemy techniczne dotyczą także drugiego bloku. Litwa nie zrezygnuje też z przypominania sojusznikom w UE, że istnienie elektrowni w Ostrowcu, tuż przy jej granicy, jest poważnym zagrożeniem i wyzwaniem dla całej Unii. Litewska Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Jądrowego 29 maja 2023 roku po raz kolejny zażądała od Białorusi wstrzymania pracy EJ w Ostrowcu z uwagi na brak pełnych testów wytrzymałościowych, odporności na zdarzenia sejsmiczne oraz na upadek samolotu – informacje w tej sprawie Wilno przesłało Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Komisji Europejskiej oraz innym instytucjom międzynarodowym zajmującym się kwestią bezpieczeństwa energetyki jądrowej – piszą autorzy OSW.
Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich
Niemcy nie chcą atomu u siebie więc uzależniają się od tego we Francji