EnergetykaOpinieWęgiel. energetyka węglowa

Kloc: Nie można wykluczyć, że sprawa Kopalni Turów nie wróci do TSUE

Kopalnia węgla brunatnego Turów. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Kopalnia węgla brunatnego Turów. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

– Skoro nie udało się zamknąć Turowa rękami polskich sędziów, zawsze można sięgnąć po sprawdzone ‘Wunderwaffe’ przeciwników Polski, czyli Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. (…) Nie można wykluczyć, że sprawa Turowa znów wróci do TSUE, być może opakowana w inne zarzuty – powiedziała Izabela Kloc, poseł do Parlamentu Europejskiego, w rozmowie z wPolityce.pl.

18 lipca 2023 roku Naczelny Sąd Administracyjny uchylił postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który w maju wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 roku.

– Oczywiście cieszę się z tej decyzji choć z drugiej strony ubolewam nad tym, jak nisko upadło polskie sądownictwo skoro musimy się emocjonować sprawami, które w ogóle nie powinny trafić na wokandę. W orzeczeniu NSA jest bardzo mądre zdanie mówiące o tym, że bezpieczeństwo energetyczne jest wartością konstytucyjną, ponieważ stanowi jedną z gwarancji niepodległości państwa oraz bezpieczeństwa obywateli – skomentowała Izabela Kloc w rozmowie z wPolityce.pl.

– Kopalnia i elektrownia Turów tworzą wielki, nowoczesny kompleks energetyczny bazujący na węglu brunatnym. Wiadomo, że jest to konkurencja dla tego typu przedsiębiorstw w Niemczech. Jeśli stanie Turów, luka w europejskim systemie energetycznym zostanie natychmiast zapełniona, a „bratnie” Niemcy pierwsze zaoferują nam swój prąd. Pierwotny wyrok WSA otwierał prawną ścieżkę do zakulisowych rozgrywek o zamknięcie albo przejęcie jednego z najważniejszych polskich przedsiębiorstw. Cieszę się, że NSA udaremnił ten skok na Turów, co jednak nie zamyka pytań o polityczne zaangażowanie polskiego sądownictwa i jego rolę w otwartej wojnie z rządem Prawa i Sprawiedliwości – zaznaczyła eurodeputowana.

– Sprawy Turowa nie można rozpatrywać, jako pojedynczego incydentu. To jest element szerszej, politycznej batalii o przyszłość Europy. […] Jest to element szerszej wojny o polityczną dominację w Unii Europejskiej i przejęcie kontroli nad jej gospodarką, zwłaszcza energetyką. Nie można wykluczyć, że sprawa Turowa znów wróci do TSUE, być może opakowana w inne zarzuty – dodała Izabela Kloc.

Opracował Jędrzej Stachura

Decyzja sądu odblokowuje wydobycie węgla w Turowie


Powiązane artykuły

Bundeswehra wyrzuca przetargi za burtę. Dbałość o naturę też

Niemiecki rząd zatwierdził projekt ustawy o przyspieszeniu planowania i zakupów dla sił zbrojnych. Jej celem jest wzmocnienie Bundeswehry. Najważniejszą zmianą...
Autobus wodorowy. Fot. Biznes Alert

Jak wygląda przyszłość wodoru w polskim transporcie?

Liczba czynnych stacji tankowania i pojazdów napędzanych wodorem na ulicach determinuje poziom wykorzystania tej technologii. Obecnie w Polsce jest tylko...

Wyścig zbrojeń w epoce dronów. W centrum rywalizacja Chin z USA

Stany Zjednoczone przyspieszają rewolucję dronową w swoich siłach zbrojnych. Pentagon ogłosił plany powszechnej integracji małych dronów bojowych z każdą gałęzią...

Udostępnij:

Facebook X X X