Wschodnioniemiecka rzeka Szprewa jest na odcinku 100 kilometrów rzeką zanieczyszczoną wodorotlenkiem żelaza, który nadaje rzece brązowy kolor. Zanieczyszczenie to nie jest toksyczne ani szkodliwe dla człowieka, lecz jest niebezpieczne dla roślin i zwierząt. Wody pustoszeją, bo zwierzęta nie mogą znaleźć pożywienia. Powodem brązowego zabarwienia jest historia górnictwa w tym regionie Niemiec.
Przyczyną brązowego zabarwienia Szprewy jest ściśle związana z historią regionu. Górnictwo, które przyniosło Łużycom industrializację, rozkwit i dobrobyt, jest odpowiedzialne za późniejsze efekty koloru mokki w Szprewie. Wody gruntowe ponownie podnoszą się po zakończeniu eksploatacji kopalni odkrywkowych, a siarczany i żelazo są wypłukiwane z gleby i trwale spłukiwane do rzeki. Żelazna ochra osadza się jako brązowy szlam na dnie Szprewy i nadaje kolor brązowy – tłumaczy regionalna publiczna stacja tewizyjno-radiowa Rundfunk Berlin- Brandenburg (rbb24).
Usuwanie wodorotlenku żelaza to zadanie firmy LMBV, która ma w tym celu zainstalować kolejnych 80 filtrów pozwalających na lepszy efekt. Następnie na rzece ma zostać zamontowane urządzenie w rodzaju ściany lub tamy, które ma pozwolić na oczyszczanie wód gruntowych. Koszty tej inwestycji będą sięgały 100 milionów euro. To może być rozwiązanie sprawy. Ta gigantyczna zapora stanie za dziesięć lat – podaje rbb24. Łużyce są obecnie najważniejszym zagłębiem górniczym w Niemczech. Tradycje górnictwa w tym regionie sięgają XVIII wieku. W kampanii wyborczej partie rządzące ogłaszały zamkniecie ostatnich kopalni do 2030 roku, lecz umowa społeczna o odejściu od węgla z 2019 roku zawiera gwarancje funkcjonowania tych zakładów do 2038 roku.
rbb24 / Aleksandra Fedorska