Dzięki wsparciu rządu i polskich firm energetycznych, rachunki za prąd w Polsce należą do jednych z najniższych w Europie – mówił prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski.
– Polska Grupa Energetyczna startuje z kampanią informacyjną pt. „Stop manipulacji!”, której celem jest zwiększenie wiedzy Polaków na temat kształtowania cen energii. Jest to reakcja na działania dezinformacyjne, kwestionujące realnie niskie koszty energii elektrycznej w Polsce. Obecnie Polacy korzystają z jednych z najniższych cen prądu – informuje PGE.
– Z chwilą wprowadzenia przez rząd tzw. Tarczy Solidarnościowej, wszystkie gospodarstwa domowe w Polsce zostały objęte ochroną przed wzrostem cen energii w formie limitów zużycia, przysługujących odbiorcom indywidualnym korzystającym z taryf G11 i G12. Energia w limitach od 2000 do 3000 kWh, jest sprzedawana po cenach zamrożonych na poziomie z 2022 r. W efekcie, wszyscy odbiorcy z tych grup taryfowych płacą za rachunki mniej niż połowę realnej ceny wytworzenia energii. Tarcza solidarnościowa obejmuje również samorządy, instytucje publiczne oraz sektor MŚP, które zostały objęte ochroną w postaci ceny maksymalnej. Obecnie w Parlamencie jest procedowana nowelizacja ustawy, która zwiększy zakres ochrony poszczególnych grup odbiorców przed wzrostem cen energii – czytamy dalej. PGE przypomina, ze limity zostaną podniesione przynosząc oszczędności klientom.
Tarcza solidarnościowa to jedna z reakcji rządu na kryzys energetyczny wywołany ograniczeniem podaży gazu przez Gazprom, wzrostem cen tego paliwa przeniesionym potem na rynek energetyczny. Ceny energii są mrożone ze środków spółek, które otrzymują za nie rekompensaty z budżetu państwa.
Polska Grupa Energetyczna / Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Polska mrozi ceny energii bardziej, a powinna mniej