Panel ekspertów Organizacji narodów Zjednoczonych uruchomił śledztwo w sprawie naruszeń praw człowieka przez saudyjską firmę Saudi Aramco. Może utrudnić jej finansowanie projektów, a to z kolei informacja istotna dla Polski liczącej na inwestycje w Rafinerii Gdańskiej.
Aramco znalazło się pod pręgierzem ONZ za naruszenie praw człowieka poprzez emisje gazów cieplarnianych niezgodne z porozumieniem paryskim oraz utrudnianie ludziom życia w czystym środowisku. ONZ zwróciło się do banków współpracujących z Aramco z informacją, że mogą brać udział w finansowaniu takich naruszeń. Chodzi o Citibank, Goldman Sachs, HSBC i BNP Paribas.
Ostracyzm wśród banków miałby istotne znaczenie dla planów Saudi Aramco w Polsce. Ta firma przejęła wskutek fuzji Orlenu i Lotosu 30 procent akcji oraz prawo do połowy produktu Rafinerii Gdańskiej i inwestuje miliardy w rozwój takich obiektów na świecie, jak w ostatnim czasie w rafinerii w Korei Południowej. – Obecność Aramco w Polsce ma w założeniu charakter długofalowy – mówi źródło BiznesAlert.pl związane z projektami saudyjskimi. Aramco podpisało porozumienia o współpracy petrochemicznej z Orlenem i chociaż może ona doprowadzić do spadku emisji, problemy z bankami mogłyby utrudnić realizację takich przedsięwzięć.
Wojciech Jakóbik
