Walka Kremla z sankcjami może dobić Gazprom i sprawić, że jego gaz w Rosji będzie drogi

0
23
Prezydent Rosji z prezesem Gazpromu. fot. Kancelaria Prezydenta Rosji

Reuters ustalił, że Rosja może podnieść taryfy i podatek od wydobycia gazu w celu zapewnienia sobie dodatkowych przychodów budżetowych uszczuplonych przez sankcje za inwazję na Ukrainie.

Źródła Reutersa przekonują, że budżet ma zanotować dodatkowy przychód około 130 mld rubli (1,4 mld dolarów) ze względu na podwyżkę podatku od wydobycia gazu, który płacą producenci jak Gazprom czy Novatek. Ten pierwszy stracił większość rynku zbytu w Europie i zanotował rekordowy spadek przychodów. Wyższy podatek może go dodatkowo osłabić. Gazprom zanotował stratę netto w pierwszej połowie 2023 roku w wysokości 18,6 mld rubli, czyli 197 mln dolarów.

Wyższy podatek wydobywczy MET ma dać w latach 2024-26 około 4,7 bln rubli przychodów budżetowych. Te są ważne wobec rosnącej dziury budżetowej w wyniku sankcji zachodnich, które zmniejszyły przychody Rosji ze sprzedaży węglowodorów o 47 procent w pierwszej połowie 2023 roku rok do roku.

To jednak nie koniec nowych obciążeń. Kreml ma podnieść taryfy gazowe gospodarstwom domowym o 11,2 procent w 2024 roku i 8,2 procent w 2025 roku. Ograniczenie dostaw gazu Gazpromu do Europy wywołało rekordowy wzrost cen na kontynencie, który przeniósł się częściowo do taryf gazowych. Ten ruch był postrzegany jako przygotowanie Rosjan do inwazji. Teraz atak na Ukrainę i sankcje wprowadzone w odpowiedzi zmuszają Kreml do poszukiwania pieniędzy w kieszeniach obywateli, którzy zapłacą więcej za gaz.

Reuters / Wojciech Jakóbik

Europa porzuca Gazprom, ale jego rywal z Rosji trzyma się mocno