Znane są już oficjalne wyniki wyborów, drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska otrzymując 157 mandatów. Numerem, drugim z listy warszawskiej jest posłanka Urszula Zielińska, szefowa Zielonych, która zapowiedziała, że w przypadku wygranych wyborów przyjrzy się możliwościom zerwania umowy na elektrownię jądrową.
17 października ogłoszono wyniki wyborów do sejmu i senatu. Wybory do sejmu wygrało Prawo i Sprawiedliwość otrzymując 35,38 procent głosów (7 640 854 głosów), drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska z wynikiem 30,70 procent (6 629 402) a ostatnia na podium była Trzecia Droga 14,40 procent (3 110 670). Próg wyborczy przekroczyła również Nowa Lewica dzięki poparciu 8,61 procent głosujących (1 859 018) oraz Konfederacja z 7,16 procentami głosów (1 547 364).
Z listy Koalicji Obywatelskiej, jako numer drugi okręgu 19 obejmującego Warszawę, zagranicę oraz statki startowała Urszula Zielińska z partii Zielonych. Kandydatka otrzymała 0,87 procenta głosów (10 010). Kandydatka KO w trakcie kampanii wyborczej zapowiedziała przyjrzenie się planom budowy elektrowni jądrowej w Polsce, z szczególnym uwzględnieniem jej rozwiązania.
– Musimy się dowiedzieć, na ile jest umowa zobowiązująca, i jakie kary grożą nam za zerwanie, odstąpienie od niej – zaznaczyła w rozmowie z Radiem Zet.
Zielińska: Opozycja powinna zrobić rachunek ekonomiczny atomu po wygranych wyborach (ROZMOWA)
Państwowa Komisja Wyborcza / Marcin Karwowski