Kanclerz Niemiec Olaf Scholz w ramach trzydniowej wizyty odwiedził Nigerię. Berlin współpracuje z rządem w Abudży, importując w stamtąd ropę. Scholz zaznaczył, że Niemcy są zainteresowane także importem gazu z tego kraju.
– Nigeria ma największe rezerwy gazu w Afryce. Niemieckie firmy są zainteresowane dostawami gazu z Nigerii i oczekują współpracy z nigeryjskimi firmami gazowymi – powiedział Scholz. Niemcy chcą też rozwijać dwustronną współpracę przy produkcji wodoru.
Będąc w Afryce trzy lata temu, Scholz zapowiadał podobną współpracę z Senegalem, gdzie Niemcy chciały wspierać wydobycie gazu na Atlantyku, jednak w praktyce efektów tej współpracy jest relatywnie mało.
Warto zwrócić uwagę, że Nigeria jest największym krajem Afryki Zachodniej ze złożami złota, ropy naftowej, gazu ziemnego i innych zasobów naturalnych. Jednocześnie zyski z wydobycia tych surowców nie przekładają się na dobrobyt obywateli kraju, który ma bardzo poważne problemy w zakresie terrorystów z ugrupowania Boko Haram i zorganizowanej przestępczości.
Tagesschau / Aleksandra Fedorska