icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Stalowy kolos liczy na LNG z USA. Odbierze je przez Polskę?

ArcelorMittal zabiega o kontrakt długoterminowy na dostawy LNG z USA w celu zapewnienia stabilności i konkurencyjności cenowej produkcji stali w Europie. Dostawy mogłyby być realizowane przez polski gazoport.

Financial Times ustalił, że ten indyjski producent stali z licznymi zakładami w Europie, w tym w Polsce. Dziennik przyznaje, że nie ma jeszcze decyzji, ale celem jest zawarcie kontraktu na około 20 lat. – LNG stało się bardziej atrakcyjne jako alternatywa, szczególnie to z USA, po tym jak Rosja zatrzymała dostawy gazu po inwazji na Ukrainie – czytamy w gazecie. Rosjanie ograniczali systematycznie dostawy błękitnego paliwa do Europy od wakacji 2021 roku indukując kryzys energetyczny. Po inwazji na Ukrainie zerwali kontrakty z odbiorcami europejskimi spierając się o płatności w rublach. W ten sposób naruszyli między innymi kontrakt z polskim PGNiG, a sprawa trafiła do arbitrażu.

Działania ArcelorMittal mogą sprawić, że LNG z USA na jego potrzeby dotrze między innymi do Polski. ArcelorMittal Poland zarządza koncernem hut polskich z siedzibą w Dąbrowie Górniczej. Jego ruch poprzedziły decyzje firm petrochemicznych Ineos i BASF o zawarciu kontraktów na dostawy LNG z USA odpowiednio z Semprą oraz Cheniere Energy. Obie te firmy dostarczają już gaz skroplony do Polski.

Polska posiada terminal LNG w Świnoujściu z przepustowością 8,3 mld m sześc. rocznie w całości zarezerwowaną przez Orlen. Planuje także budowę pływającego gazoportu FSRU w Zatoce Gdańskiej o przepustowości 6,1 mld m sześc. rocznie, po którą także zgłosił się Orlen. Mógłby być pośrednikiem dostaw do Arcelor Mittal w razie zainteresowania dostawami przez Polskę.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Jedna czarna owca nie przekreśla amerykańskiego gazowca na pohybel Gazpromowi

ArcelorMittal zabiega o kontrakt długoterminowy na dostawy LNG z USA w celu zapewnienia stabilności i konkurencyjności cenowej produkcji stali w Europie. Dostawy mogłyby być realizowane przez polski gazoport.

Financial Times ustalił, że ten indyjski producent stali z licznymi zakładami w Europie, w tym w Polsce. Dziennik przyznaje, że nie ma jeszcze decyzji, ale celem jest zawarcie kontraktu na około 20 lat. – LNG stało się bardziej atrakcyjne jako alternatywa, szczególnie to z USA, po tym jak Rosja zatrzymała dostawy gazu po inwazji na Ukrainie – czytamy w gazecie. Rosjanie ograniczali systematycznie dostawy błękitnego paliwa do Europy od wakacji 2021 roku indukując kryzys energetyczny. Po inwazji na Ukrainie zerwali kontrakty z odbiorcami europejskimi spierając się o płatności w rublach. W ten sposób naruszyli między innymi kontrakt z polskim PGNiG, a sprawa trafiła do arbitrażu.

Działania ArcelorMittal mogą sprawić, że LNG z USA na jego potrzeby dotrze między innymi do Polski. ArcelorMittal Poland zarządza koncernem hut polskich z siedzibą w Dąbrowie Górniczej. Jego ruch poprzedziły decyzje firm petrochemicznych Ineos i BASF o zawarciu kontraktów na dostawy LNG z USA odpowiednio z Semprą oraz Cheniere Energy. Obie te firmy dostarczają już gaz skroplony do Polski.

Polska posiada terminal LNG w Świnoujściu z przepustowością 8,3 mld m sześc. rocznie w całości zarezerwowaną przez Orlen. Planuje także budowę pływającego gazoportu FSRU w Zatoce Gdańskiej o przepustowości 6,1 mld m sześc. rocznie, po którą także zgłosił się Orlen. Mógłby być pośrednikiem dostaw do Arcelor Mittal w razie zainteresowania dostawami przez Polskę.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Jedna czarna owca nie przekreśla amerykańskiego gazowca na pohybel Gazpromowi

Najnowsze artykuły