Minister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska zapewniła, że plan zapewnienia LNG przez Polskę sąsiadom jest cały czas możliwy do realizacji a rozmowy z Czechami, Słowakami i Węgrami trwają. Z kolei rozporządzenie MON ma przyspieszyć projekty strategiczne: atom oraz FSRU.
Gaz-System zakończył bezowocnie procedurę badania zapotrzebowania na drugą jednostkę FSRU, czyli drugi statek pływającego gazoportu dla sąsiadów Polski, ale rozmowy trwają.
– Wyzwanie dotyczyło drugiej jednostki regazyfikacyjnej. Nie rozmawiamy o części lądowej i morskiej, ale zapotrzebowaniu. Ono jest na jedną jednostkę. Część podmorska może wyprowadzić gaz pod dwie jednostki. Na dzisiaj oferty okazały się niewystarczające, ale to nie znaczy, że jeśli sytuacja się zmieni, to do tego drugiego dystrybutora nie uda się podpiąć drugiej jednostki – zapewniła minister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska na spotkaniu z dziennikarzami.
– Trwa postępowanie na jedną jednostkę, na która mamy zapotrzebowanie – powiedziała minister. Czesi z CEZ mieli jej zdaniem skusić się na ofertę niemieckiego terminalu Stade LNG dzięki szerokim subsydiom. – Gdybym była minister węgierską, to codziennie sprawdzałabym czy rura z gazem z Rosji przez Ukrainę jeszcze działa i coś przez nią płynie – powiedziała. Jej zdaniem dostawy z terminalu LNG w Chorwacji mają mały potencjał.
– Oceniam, że decyzja naszych południowych partnerów nie do końca jest oparta wyłącznie o rachunek ekonomiczny – podsumowała minister klimatu i środowiska. – Może być oparta nie tylko na ofercie postawionej im na stole. Rozmowy nadal trwają z Czechami, Węgrami i Słowakami – dodała. Toczą się już jednak poza zakończoną procedurą open season w sprawie FSRU2.
– Są dwa rozporządzenia Ministerstwa Obrony Narodowej w sprawie infrastruktury o znaczeniu strategicznym i tam są wpisane dwie inwestycje kluczowe z punktu widzenia mojego resortu – wskazała minister na temat przygotowań infrastruktury potrzebnej do pływającego gazoportu. Chodzi o pirs elektrowni jądrowej do odbioru komponentów i falochronu FSRU. – Pozwala przyspieszyć procedury administracyjne – zapewniła minister. Polska chce mieć pierwszy reaktor elektrowni jądrowej na Pomorzu w 2033 roku. FSRU ma być gotowe w okolicach 2027 roku.
Wojciech Jakóbik
Chludziński: Pływający gazoport czeka już tylko na podpisy (ROZMOWA)
