Według źródeł z administracji prezydenta USA, dzisiaj zostanie ogłoszony przegląd zezwoleń klimatycznych na eksport LNG. Może to poskutkować opóźnieniem w rozbudowie infrastruktury LNG do listopada, kiedy to plane są wybory prezydenckie. Stany Zjednoczone są jednym z eksporterów gazu LNG, Unia Europejska od 2022 roku nie sprowadza tego paliwa z Rosji i kieruje się ku alternatywom.
Reuters, powołując na źródła z administracji prezydenta Bidena, przekazał, że administracja prezydenta dokona przeglądu zezwoleń klimatycznych na eksport skroplonego gazu ziemnego. Ma to być ogłoszone w piątek 26 stycznia 2024 roku. Decyzja ta zostanie podana do wiadomości przy okazji wydawania pozwoleń na eksport LNG. Agencja podaje, że najpewniej opóźni to decyzje w kwestii terminali LNG do okresu wyborów prezydenckich planowanych na piątego listopada bieżącego roku. Jest to skutek sprzeciwu środowisk ekologicznych wobec budowy Calcasieu Pass 2. Obiekt ten, planowany na terenie Luizjany ma być największym terminalem LNG w Stanach Zjednoczonych. Działacze klimatyczni są potencjalnym elektoratem obecnego prezydenta. Twierdzą, że rozbudowa sektora LNG uzależni świat od paliw kopalnych.
Europa od 2022 roku uniezależnia się od dostaw paliw pochodzących z Rosji, między innymi gazu LNG. Jest to skutek sankcji jakimi Zachód obłożył Kreml po ataku na niepodległą Ukrainę. Jednym z alternatywnych źródeł są Stany Zjednoczone. W trzecim kwartale 2023 roku USA odpowiadało za 48 procent LNG dostarczonego do Unii Europejskiej.
Reuters / Marcin Karwowski
Treanor: LNG z USA to najlepsza opcja, która może być mniej emisyjna (ROZMOWA)