Eurostat: USA i Norwegia detronizują Rosję na rynku energetycznym Europy
Dane Eurostatu pokazują istotny spadek znaczenia Rosji na rynku energetycznym Europy na korzyść USA oraz Norwegii.
W trzecim kwartale 2023 roku Unia Europejska sprowadziła surowce energetyczne warte 35,4 mld euro o wadze w sumie 65 mln ton. To spadek wartości importu tych dóbr o 49,1 procent i masie netto o 11,3 procent w stosunku do analogicznego okresu zeszłego roku.
Import surowców energetycznych odpowiadał za 17,7 procent importu dóbr do Unii.
Większość ropy naftowej docierającej do Unii Europejskiej w trzecim kwartale 2023 roku pochodziła z USA (17,7 procent), Norwegii (13,7) i Kazachstanu (8,2). Dostawy z Rosji stanowiły mniej niż 5 procent.
USA zapewniły także 48,5 procent gazu skroplonego LNG importowanego do Unii Europejskiej w trzecim kwartale tego roku. Katar dał 14 procent dostaw, Algieria – 10,1 a Rosja – 8,8 procent.
Gaz ziemny słany gazociągami do Unii Europejskiej w trzeciej ćwiartce 2023 roku pochodził w 48,6 procentach z Norwegii, 17,8 procentach z Algierii, 16 procentach z Rosji, 10,5 procentach z Wielkiej Brytanii (tam z LNG lub Norwegii), 5,9 procent z Azerbejdżanu.
Udział Rosji na rynku surowców energetycznych w Unii europejskiej spada z 14,5 procent w trzecim kwartale 2022 roku do 6,5 procent w analogicznym okresie 2023 roku. Zastępują ją alternatywni dostawcy na czele z USA i Norwegią.
Kryzys energetyczny podsycany przez Gazprom a potem inwazja Rosji na Ukrainie sprawiły, że dostawy rosyjskie spadły, a klienci europejscy szybciej sięgali po alternatywy. Program unijny REPowerEU zakłada rozstanie z surowcami rosyjskimi najpóźniej w 2027 roku.
Eurostat / Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Polska rozmawia z Katarem by sprowadzić więcej gazu spoza Rosji (ANALIZA)