Na czwartkowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej w Sejmie wybrzmiały jednoznaczne i przekonujące deklaracje z ust wiceministra infrastruktury Arkadiusza Marchewki, który zadeklarował, że port kontenerowy w Świnoujściu zostanie zbudowany. Polityk Koalicji Obywatelskiej parokrotnie zaznaczył, że jest to projekt o znaczeniu strategicznym dla Polski.
Na obrady komisji do Warszawy przybył także Stanisław Iwan, członek Rady Nadzorczej delegowany do czasowego wykonywania czynności Prezesa Zarządu Spółki Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Iwan przedstawił projekt portu kontenerowego, który nie różnił się ogólnie, od założeń poprzedników, ale został uzupełniony dwoma interesującymi argumentami przemawiającymi dodatkowo za realizacją tego projektu.
Dotychczas eksponowany był szczególnie aspekt transportu kontenerów drogą wodną prowadzącą rzeką Odrą, choć jest to obecnie jedna z paru możliwości. Iwan przedstawił rolę portu w Świnoujściu jako geograficznie idealnie położony do przeładunku towarów.
W założeniu projektu największe kontenerowce świata będą mogły przepłynąć do Świnoujścia przez Cieśninę Duńską i przeładowywać tam kontenery, które ze Świnoujścia popłyną mniejszymi statkami w głąb Morza Bałtyckiego. Port Świnoujście tym sposobem mógłby pełnić funkcje hubu, który skupia na sobie jednocześnie transport statków oceanicznych z całego świata i transport towarów między portami bałtyckimi.
Idealna geograficzna lokalizacja Świnoujścia, położonego w zachodniej części Bałtyku to jedno, drugi aspekt jest czysto ekonomiczny. Statki wpływające na Bałtyk z Morza Północnego, kierując się od razu do Świnoujścia, zaoszczędzą blisko do 24 godzin, przeładowując towar w Świnoujściu i natychmiast zawracając z powrotem. W rozrachunku logistycznym będzie to owocowało szczególną opłacalnością Świnoujścia w porównaniu do innych portów bałtyckich. Świnoujście może tym sposobem pozyskać nawet 60 procent przeładunku. Reszta kontenerów będzie docierała tam koleją, drogami i transportem rzecznym.
Obecnie zatwierdzone jest bezpośrednie połączenie portu z lokalną infrastrukturą drogową i kolejową. Jednocześnie strony są zgodne co do tego, że w obecnym planie rozbudowy infrastruktury kolejowej i drogowej kwestia Świnoujścia musi uzyskać wyższy priorytet. Chodzi tu szczególnie o pozyskanie dodatkowych środków finansowych.
Komisja Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej omówiła także temat potrzeb lokalnej społeczności. Kwestię poruszył przedstawiciel prezydenta miasta Świnoujścia, który podkreślił, że mieszkańcy miasta chcą mieć możliwość korzystania z plaż na prawym brzegu Świnoujścia, gdzie na wybrzeżu zostanie zbudowany port. Przedstawiciel prezydenta Świnoujścia zwrócił uwagę na to, że większość mieszkańców miasta żyje z turystyki i należy uwzględnić ich szczególne potrzeby, do czego jego zdaniem do teraz nie doszło.
Nie zabrakło także krytycznych głosów, o których mówił ekspert od spraw portowych Rafał Zahorski. Jego zdaniem projekt nie ma szans się rozwijać bez inwestycji w infrastrukturę kolejową, intermodalną oraz bez współpracy ze stroną niemiecką. Zahorski podał przykład niemieckiego portu JadeWeser w Wilhelmshaven (północno-zachodnie Niemcy), gdzie mimo wielkich nakładów przeładunki nie spełniają oczekiwań.
Argumentacja Zahorskiego przypomina dyskutowaną szeroko parę tygodni wcześniej wypowiedź Macieja Brzoskowskiego dla gazety Rzeczpospolita. Brzoskowski, który jest zatrudniony w przedstawicielstwie portu Hamburg w Warszawie, ostrzegał przed brakiem realistycznych uwarunkowań projektu w Świnoujściu. Jego zdaniem projekt będzie nieopłacalny, bo do Świnoujścia nie będzie docierało wystarczająco dużo kontenerowców.
Zebrani eksperci w tym także wiceminister Marchewka oraz Stanisław Iwan bronili projektu, przypominając, że podobna sytuacja była w Gdańsku, gdzie najpierw został zbudowany port, a potem doszła do tego infrastruktura transportująca kontenery z głębi kraju. Gdańsk należy obecnie do pierwszej dziesiątki portów kontenerowych w Unii Europejskiej.
Aleksandra Fedorska
Resort infrastruktury mówi o kontynuacji projektu terminalu kontenerowego w Świnoujściu