Portal Strana.ua informuje o blokadzie granicy polsko-ukraińskiej przez rolników z Polski, która według jego informacji blokuje także pomoc wojskową w czasie wzmożenia działań zbrojnych Rosji.
Nazar Smyk zajmujący się przewozem pomocy wojskowej dla Ukrainy przez granicę z Polską pokazał zdjęcia blokowanego sprzętu wojskowego. Informacja jest kolportowana w mediach rosyjskich jako dowód konfliktu Polski i Ukrainy.
Wicepremier i minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow powiedział szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jackowi Siewierze o „niedopuszczalności blokady granicy, w tym transportu pasażerskiego”. – Takie akcje i przykłady nieludzkiego traktowania Ukraińców na granicy UE mogą być wykorzystane przez rosyjskie służby specjalne do podburzania sztucznego konfliktu między naszymi krajami – podał.
– Obecnie z polskiej strony granicy zablokowanych jest sześć przejść. Najbardziej krytyczna sytuacja panuje na przejściu Jahodyn-Dorohusk, gdzie w ogóle doszło do wstrzymania ruchu samochodów ciężarowych. Tam nie są przepuszczane szybko psujące się dostawy pomocy humanitarnej, a także paliwo. To (ma) bezpośredni wpływ na nasze zdolności obronne. Przez to przejście z Ukrainy nie mogą wyjechać również puste ciężarówki, które jadą po potrzebne towary – powiedział minister Kubrakow cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Tymczasem Solidarność Rolników Indywidualnych zapowiada strajk generalny na granicy Polski i Ukrainą polegający na blokadzie wszystkich przejść granicznych od 20 lutego.
Strana.ua / Kommiersant / Polska Agencja Prasowa
