icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Pomorze liczy na program osłonowy atomu

Wicemarszałek pomorski odniósł się w rozmowie z BiznesAlert.pl do rozwoju energetyki jądrowej na Pomorzu. Zauważył liczne korzyści z niej wynikające, jak np. uniezależnienie się od węgla, ale i wyzwania, które stawia. Wyraził zdanie, że region powinien być objęty większym programem osłonowym.

Podczas konferencji Baltic Nuclear Energy Forum w Gdańsku wicemarszałek Województwa Pomorskiego Leszek Bonna odniósł się do wpływu budowy pierwszej elektrowni jądrowej na mieszkańców województwa w rozmowie z BiznesAlert.pl.

– Pomorze potrzebuje współpracy, która powinna odbywać się między wieloma interesariuszami. Zdajemy sobie sprawę, że najważniejszą rolę pełni w tej kwestii strona rządząca. Chcemy współpracować i być partnerem, który przedstawi problemy samorządowców – powiedział polityk odpowiadając na nasze pytania. Marszałek zauważył, że oprócz licznych korzyści, rozwój energetyki jądrowej stawia też wyzwania przed regionem.

– Pragniemy by wszystkie działania znalazły znaczenie w projekcie osłonowym, który będzie korzystny dla mieszkańców. Należy pamiętać, że budowa elektrowni jądrowej będzie ograniczać niektóre sektory jak, np. obniżenie aktywności turystycznej. Powstaną utrudnienia związane z długotrwałym okresem budowy. Chcemy aby, te niekorzystne działania były należycie zrekompensowane mieszkańcom i samorządowi – dodał.

BiznesAlert.pl zapytało o to jak duże środki finansowe musiałyby być zaangażowane w program osłonowy. – Trudno oszacować kwestie finansowe. Sądzę, że są to grube dziesiątki milionów, możliwe, że bliżej setek milionów złotych – powiedział Leszek Bonna.

Wicemarszałek odniósł się tez do korzyści z rozwoju tej gałęzi energetyki. – Widzimy w atomie szansę na odcięcie się od czarnych węglowodorów i Putina. Chcemy aby Pomorze było zielone. Chcemy aby nasze domy, mieszkania i przedsiębiorcy korzystali z zielonej energetyki. Chcemy przeciwdziałać niekorzystnym zmianom klimatu, dbać o środowisko. Zapewnić nie tylko bezpieczeństwo zdrowotne czy żywnościowe, ale i bezpieczeństwo energetyczne dla całego pomorza – zadeklarował polityk.

Powiedział również, że region pomorski chce budować energetykę na dwóch filarach: atom i OZE, ze szczególnym uwzględnieniem morskich farm wiatrowych. Program Polskiej Energetyki Jądrowej przewiduje inwestycje towarzyszące budowie atomu na Pomorzu w infrastrukturę drogową i kolejową. Rząd RP przewidział na ten cel około ćwierć miliarda złotych, ale samorząd pomorski oczekuje większego zaangażowania.

– Kwota 250 milionów złotych zagwarantowanych przez rząd wydaje się niewystarczającą dla realizacji programu. Nie chodzi tu o rekompensatę dla samorządów, ale o to by otoczenie tej inwestycji było na tyle dogodne by bez problemów dostarczać materiały w trakcie budowy i sprawnie kontrolować również kwestie związane z ochroną, ekologią i transportem – tłumaczył Leszek Bonna w panelu Baltic Nuclear Energy Forum 2024 pod patronatem BiznesAlert.pl.

Wojciech Jakóbik / Marcin Karwowski

Samorząd pomorski liczy na atom oraz uniknięcie sporów społecznych

Wicemarszałek pomorski odniósł się w rozmowie z BiznesAlert.pl do rozwoju energetyki jądrowej na Pomorzu. Zauważył liczne korzyści z niej wynikające, jak np. uniezależnienie się od węgla, ale i wyzwania, które stawia. Wyraził zdanie, że region powinien być objęty większym programem osłonowym.

Podczas konferencji Baltic Nuclear Energy Forum w Gdańsku wicemarszałek Województwa Pomorskiego Leszek Bonna odniósł się do wpływu budowy pierwszej elektrowni jądrowej na mieszkańców województwa w rozmowie z BiznesAlert.pl.

– Pomorze potrzebuje współpracy, która powinna odbywać się między wieloma interesariuszami. Zdajemy sobie sprawę, że najważniejszą rolę pełni w tej kwestii strona rządząca. Chcemy współpracować i być partnerem, który przedstawi problemy samorządowców – powiedział polityk odpowiadając na nasze pytania. Marszałek zauważył, że oprócz licznych korzyści, rozwój energetyki jądrowej stawia też wyzwania przed regionem.

– Pragniemy by wszystkie działania znalazły znaczenie w projekcie osłonowym, który będzie korzystny dla mieszkańców. Należy pamiętać, że budowa elektrowni jądrowej będzie ograniczać niektóre sektory jak, np. obniżenie aktywności turystycznej. Powstaną utrudnienia związane z długotrwałym okresem budowy. Chcemy aby, te niekorzystne działania były należycie zrekompensowane mieszkańcom i samorządowi – dodał.

BiznesAlert.pl zapytało o to jak duże środki finansowe musiałyby być zaangażowane w program osłonowy. – Trudno oszacować kwestie finansowe. Sądzę, że są to grube dziesiątki milionów, możliwe, że bliżej setek milionów złotych – powiedział Leszek Bonna.

Wicemarszałek odniósł się tez do korzyści z rozwoju tej gałęzi energetyki. – Widzimy w atomie szansę na odcięcie się od czarnych węglowodorów i Putina. Chcemy aby Pomorze było zielone. Chcemy aby nasze domy, mieszkania i przedsiębiorcy korzystali z zielonej energetyki. Chcemy przeciwdziałać niekorzystnym zmianom klimatu, dbać o środowisko. Zapewnić nie tylko bezpieczeństwo zdrowotne czy żywnościowe, ale i bezpieczeństwo energetyczne dla całego pomorza – zadeklarował polityk.

Powiedział również, że region pomorski chce budować energetykę na dwóch filarach: atom i OZE, ze szczególnym uwzględnieniem morskich farm wiatrowych. Program Polskiej Energetyki Jądrowej przewiduje inwestycje towarzyszące budowie atomu na Pomorzu w infrastrukturę drogową i kolejową. Rząd RP przewidział na ten cel około ćwierć miliarda złotych, ale samorząd pomorski oczekuje większego zaangażowania.

– Kwota 250 milionów złotych zagwarantowanych przez rząd wydaje się niewystarczającą dla realizacji programu. Nie chodzi tu o rekompensatę dla samorządów, ale o to by otoczenie tej inwestycji było na tyle dogodne by bez problemów dostarczać materiały w trakcie budowy i sprawnie kontrolować również kwestie związane z ochroną, ekologią i transportem – tłumaczył Leszek Bonna w panelu Baltic Nuclear Energy Forum 2024 pod patronatem BiznesAlert.pl.

Wojciech Jakóbik / Marcin Karwowski

Samorząd pomorski liczy na atom oraz uniknięcie sporów społecznych

Najnowsze artykuły