Samorząd pomorski liczy na atom oraz uniknięcie sporów społecznych

18 marca 2024, 10:15 Alert

Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku popiera projekt pierwszej elektrowni jądrowej i liczy na owocne konsultacje z mieszkańcami. Władze regionu podkreślają, że inwestycja to szansa na rozwój całego Pomorza.

Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz podczas Baltic Nuclear Energy Forum. Fot. Wojciech Jakóbik
Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz podczas Baltic Nuclear Energy Forum. Fot. Wojciech Jakóbik

18 marca 2024 roku rozpoczęło się Baltic Nuclear Energy Forum w Gdańsku, podczas którego paneliści dyskutują m.in. o projekcie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Ta ma powstać na Pomorzu, gdzie Polacy planują budowę pierwszego reaktora od 2026 roku i jej finał w 2033 roku. Władze regionu podkreślają, że inwestycje w atom i odnawialne źródła energii to klucz do transformacji energetycznej całego kraju.

– Mówimy o elektrowni jądrowej, o morskich farmach wiatrowych i fotowoltaicznych. To na pewno ogromna szansa na rozwój Pomorza. Należy jednak pamiętać, że te inwestycje będą wymagać kolejnych, w tym w infrastrukturę przesyłową. Będą one siłą napędową transformacji energetycznej i ciepłownictwa regionu. Droga ku neutralności klimatycznej musi być zrównoważona i ewolucyjna. Oprócz bezpieczeństwa energetycznego które jest najważniejsze z punktu widzenia sytuacji geopolitycznej są także ogromne nakłady inwestycyjne, a koszty energii i ciepła są ważnym elementem budżetu naszych mieszkańców. Potrzebny jest dialog. Musimy zacząć rozmowę językiem korzyści z punktu widzenia mieszkańców naszego regionu – powiedziała wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz podczas Baltic Nuclear Energy Forum w Gdańsku.

– Pomorskie ma zaszczyt być regionem gdzie powstanie pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa, a mam nadzieję, że będą kolejne, która odmieni na zawsze specyfikę gospodarczą naszego regionu. Ona dopisze nasz region do krajów rozbudowujących swe miksy energetyczne – dodała.

Zdaniem wojewody, powstanie elektrowni jądrowych i innych inwestycji energetycznych opartych o źródła niekopalne w naszym regionie wymusi transformację wielu podmiotów gospodarczych. – Jako region upatrujemy w tym dużą zmianę. Mniejsze podmioty staną się częścią łańcucha dostaw do tych dużych inwestycji. Ważne jest, aby o energetyce jądrowej rozmawiać i patrzeć na nią jako na element większej układanki w całym kraju. Spodziewam się po tej inwestycji dużych zmian w naszym regionie. Spodziewam się, że będzie to koło napędowe rozwoju całego regionu – podkreśliła Beata Rutkiewicz.

– Odpowiedzialność za naszą przyszłość wymaga szukania alternatywy wobec spalania węgla, a energetyka w Polsce wymaga przebudowy. Istnieje realne ryzyko pojawiania się niedoborów energii w niedalekiej przyszłości. Energetyka odnawialna którą samorząd pomorski od zawsze wspiera będzie istotna, ale potrzebne są źródła niezależne od warunków pogodowych, do których zalicza się energetyka jądrowa. Lokalizacja elektrowni w województwie pomorskim została potwierdzona decyzjami administracyjnymi i jednoznacznym stanowiskiem rządu – powiedział Mieczysław Struk, marszałek Województwa Pomorskiego.

– Jako samorząd podejmujemy działania zapobiegające sytuacjom konfliktowym. Chcemy zapobiegać konfliktom. Wierzę, że osoby obecnie odpowiedzialne za przygotowanie inwestycji doprowadzą do zmiany podejścia do dialogu ze społecznościami lokalnymi. Bardzo liczymy na wsparcie ministerstwa klimatu – zaznaczył.

Wojciech Jakóbik / Jędrzej Stachura

Operator odsłania karty o tym jak wyprowadzi moc duetu atomu i OZE