Kazachstan obiecuje reformy i zaprasza kapitał zachodni
Kraje Azji Centralnej po upadku Związku Sowieckiego nie były głównym kierunkiem polityki i napływu zagranicznych inwestycji z Europy. Kazachstan liczy na zacieśnienie więzi z Unią Europejską, a także wprowadza istotne reformy systemowe. Władze w Astanie mają nadzieję, że ich kraj w przyszłości stanie się nowym centrum gospodarczym w regionie.
Astana obiecuje demokratyzację
W wyniku zacieśnienia współpracy w sektorze gospodarczym i energetycznym między Kazachstanem a Europą, ten kraj zdecydował wprowadzić reformy, które mają przybliżyć go do standardów państw demokratycznych.
– Kazachstan zmierza w stronę demokracji. Obecnie 70 procent społeczeństwa popiera kierunek politycznych reform kraju – powiedział Erlan Karin, sekretarz stanu Republiki Kazachstanu na spotkaniu z dziennikarzami z udziałem redakcji BiznesAlert.pl w Astanie.
W 2022 roku kazachski rząd dokonał kilku reform konstytucyjnych. Jedna z nich zakłada zakaz przynależności politycznej prezydenta kraju do partii politycznej. Ponadto, krajowa konstytucja zakazuje osobom spokrewnionym z prezydentem piastowania urzędów państwowych oraz zatrudniania ich w sektorze publicznym. Co ważne, dwa lata temu kazachski parlament powołał Trybunał Konstytucyjny z ośmioletnią kadencją sędziów.
Kazachstan jest republiką konstytucyjną z silną władzą prezydencką. Według konstytucji, formalne i faktyczne centrum dyspozycji politycznej pozostaje w rękach prezydenta. Jednak Karin podkreślił, że w wyniku reform od kilku lat rośnie autonomia rządu, która ma uniemożliwić utrzymanie władzy w jednych rękach.
Kazachstan przypomina, że jest zamieszkiwany przez wiele mniejszości narodowych i etnicznych. Wśród nich są Uzbecy, Kirgizi, Ujgurzy, Azerowie, Dunganie, Tadżycy i inni. Aby zapewnić wszystkim równe prawa, kazachska konstytucja przewiduje równe prawa dla wszystkich mniejszości oraz wprowadza obowiązek reprezentacji każdej z nich w niższej izbie parlamentu (Mażylis).
Most między Europą a Chinami?
Wojna w Ukrainie zamknęła kolejowe szlaki handlowe przebiegające przez Rosję i Białoruś, jednak nie zerwała dostaw towarów z Chin do Europy. Władze w Astanie zdają sobie sprawę z dogodnej lokalizacji szlaków handlowych i komunikacyjnych. Chcą rozwijać swoją krajową infrastrukturę logistyczną.
– Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy pomostem łączącym Europę z Chinami. W najbliższych latach wydamy dziesiątki miliardów dolarów na usprawnienie naszej infrastruktury, dzięki czemu wzrośnie przepustowość towarów do Europy – podkreślił Karin. Dodał, że władze zamierzają zmodernizować i wybudować sieć autostrad o łącznej długości 12 tys. km.
Interesujące jest, że przez terytorium Kazachstanu, Azerbejdżanu, Gruzji i Turcji i przebiega Transkaspijski Międzynarodowy Szlak Transportowy (TITR), który zaczyna odgrywać większą rolę w dywersyfikacji kierunków dostaw, pomijając szlaki handlowe w Rosji i na Białorusi. Kraje Europy również wyrażają chęć do inwestycji w rozwój lokalnej infrastruktury zwłaszcza, że transport morski przez Morze Czerwone, przez które przepływają towary głównie z i do Chin, jest narażony na ataki rebeliantów Huti.
Gospodarka Kazachstanu rośnie
Według danych Banku Światowego w 2023 roku kazachska gospodarka zanotowała wzrost PKB w wysokości 4,9 procent. Mimo że inwazja Rosji na Ukrainę obniży tegoroczny wzrost do ok. 3,4 procent, to w kolejnych latach Kazachstan zamierza utrzymać stabilny poziom wzrostu. W zeszłym roku łączna wartość PKB wyniosła 537 mld dolarów.
Aby przyciągnąć zagraniczne inwestycje, Karin zapowiedział, że kazachski rząd zamierza wprowadzić liczne ulgi dla firm w postaci redukcji podatków, a także chce wprowadzić bardziej progresywny system podatkowy wobec inwestycji typu greenfield. Ponadto, kazachski sekretarz stanu zapowiedział również, że sektor bankowy wpompuje ponad 2,3 mld teng (ok. 6 mln dolarów) w rozwój lokalnej gospodarki.
Podczas spotkania z dziennikarzami kazachski sekretarz stanu zwrócił uwagę na prężnie rozwijający się krajowy sektor IT. Według prognoz eksport usług z tej branży do 2026 roku osiągnie wartość ponad jednego miliarda dolarów.
Zmiany nabierają tempa
Po upadku Sowietów Kazachstan nie znalazł się w orbicie zainteresowań Zachodu, jednak obecnie może zyskać na znaczeniu. Zamierza jeszcze bardziej przyciągnąć zagraniczne inwestycje. Na pytanie redakcji BiznesAlert.pl o dalszą przyszłość kraju, sekretarz stanu Erlan Karin odparł, że jego kraj ma aspiracje stać się nowym centrum gospodarczym Azji Centralnej.
Jacek Perzyński
Jakóbik: Polska porzuciła ropę z Rosji pierwsza w Europie…ale na Litwie