Jeden z największych ataków hakerskich na amerykański Microsoft, który został upubliczniony w styczniu, nadal trwa. USA podają, że za atakiem stoi rosyjski wywiad zagraniczny.
W styczniu Amerykanie poinformowali, że hakerzy uzyskali dostęp do systemu testowego i przechwycili hasła do kolejnych. Udało im się również dostać do głównego systemu Microsoft.
Microsoft twierdzi, że nie ma dowodów na to, iż jego klienci zostali dotknięci tym atakiem, ale jednocześnie zauważa, że cyberprzestępcy mogli uzyskać dostęp do wiadomości e-mail między klientami a firmą. Za tą aktywnością mają stać grupy „APT29” i „Cozy Bear” należące do rosyjskiego wywiadu zagranicznego.
Amerykański gigant zbudował swój sukces na oprogramowaniu, a dziś jest jednym z najważniejszych dostawców „usług w chmurze” na świecie. Większość przychodów pochodzi z segmentu chmury obliczeniowej, tj. około 41 procent w 2023 roku. Jego głównymi konkurentami na rynku są Amazon, IBM i Salesforce.
MDR / Aleksandra Fedorska
Atom na pomoc w razie wojny. Energetyka Tajwanu jest wrażliwa na cyberataki Chin