icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

EY: Ceny energii powodują opór konsumentów wobec transformacji

– Transformacja sektora energetycznego w stronę bardziej zrównoważonego postępuje szybciej niż się spodziewano. W jej kluczowym momencie, gdy droga do zielonej przyszłości staje się coraz bardziej skomplikowana, konsumenci podchodzą z dystansem do jej realizacji – twierdzi EY, think tank zajmujący się doradztwem na potrzeby małych, średnich i największych przedsiębiorstw.

Think tank EY (nazwa odnosi się do firm członkowskich Ernst & Young Global Limited) przedstawił badanie pt. „Nawigacja w transformacji energetycznej”. Wynika z niego, że 70 procent korzyści z transformacji energetycznej będzie wynikać ze zmian w konsumpcji, zachowaniach i stylu życia konsumentów. Zdaniem ekspertów EY, zaufanie Polaków do transformacji energetycznej i sektora jest duże. Polska znalazła się na piątym miejscu Indeksu zaufania konsumentów energii (ECCI). Uważają, że transformację mogą zahamować ceny energii w kraju, w którym 19 procent konsumentów cierpi na ubóstwo energetyczne, czyli przeznacza na ten cel powyżej 10 procent domowego budżetu.

– Transformacja sektora energetycznego w stronę bardziej zrównoważonego postępuje szybciej niż się spodziewano. W jej kluczowym momencie, gdy droga do zielonej przyszłości staje się coraz bardziej skomplikowana, konsumenci podchodzą z dystansem do jej realizacji. Muszą radzić sobie z wyższymi cenami energii, niestabilnością geopolityczną i obawami dotyczącymi sprawiedliwości energetycznej. Tymczasem powodzenie transformacji energetycznej zależy coraz bardziej od ich zaangażowania. Chociaż 70% korzyści ze zrównoważonej energii ma być efektem zmian w jej konsumpcji, to zaledwie 30 procent badanych przez EY Polaków jest skłonnych zainwestować w bycie bardziej zrównoważonymi – wynika z badania konsumentów energii „Nawigacja w transformacji energetycznej” przeprowadzonego przez EY.

– Zaufanie Polaków do systemu energetycznego oraz sposobu transformacji sektora jest duże. Pokazanie klientom zalet zrównoważonej transformacji energetycznej może zwiększyć ich zaangażowanie i spowodować realizację szeregu konkretnych działań. Dużą rolę mają do odegrania dostawcy energii, którzy wpłyną na konsumentów, zwłaszcza jeśli zaczną zmianę od siebie. Do tej pory transformacja energetyczna opierała się na zmianach legislacyjnych i infrastrukturalnych. Teraz nadszedł czas na ambitne posunięcia w szerszym ekosystemie energetycznym. Konsumenci poprowadzą nas w kierunku nowej przyszłości energetycznej, gdy dostawcy będą potrafili pokierować tą podróżą, na nowo definiując dostęp do źródeł energii i zwiększając jej przystępność cenową. Firmy, które pierwsze wdrożą innowacyjne rozwiązania, mogą najwięcej zyskać – uważa Jarosław Wajer, Partner EY, lider działu energetyki w Polsce oraz regionie CESA.

Pomimo tak wysokiego wyniku Polski, głębsza analiza wyników pokazuje znaczącą polaryzację wśród konsumentów. Niecała połowa respondentów badania (41 procent) jest przekonana, że ich osobiste działania na rzecz bardziej zrównoważonego zużycia energii będą miały znaczenie, a 22% nie jest tego pewna. O 1 punkt procentowy więcej (23 procent) nie ma przekonania, że przejście na energię odnawialną poprawi ich samopoczucie (przeciwnego zdania jest 42 procent). Jedynie 35 procent respondentów ma przekonanie, że może inwestować więcej czasu i środków, aby korzystać z energii w sposób bardziej zrównoważony (27 procent nie jest tego pewna) – czytamy.

Zdaniem ekspertów, jednym z kluczowych czynników wpływających na powodzenie transformacji energetycznej są ceny energii. – Dla większości respondentów badania, nie tylko w Polsce, ale także na świecie, energia jest poważnym wydatkiem budżetowym. Rosnące ceny powodują, że już 19 procent Polaków cierpi na ubóstwo energetyczne, definiowane jako przeznaczanie powyżej 10 procent budżetu na energię. Gospodarstwa domowe nie są więc w stanie zaakceptować kolejnej podwyżki. Większość (60 procent) musiałaby zrezygnować z dotychczasowego stylu życia i innych wydatków, gdyby rachunki za energię wzrosły o zaledwie 10 procent – podnoszą.

Dlatego Polacy wybierają takie opcje cen energii, które oferują stabilność czy mniejszą zmienność, dając w zamian pewność co do wysokości rachunków. Dwa pokolenia – Millenialsi oraz Boomersi (w sumie 43 procent respondentów) chcą opcji przedpłat/zaliczek na poczet zużycia energii.

Tylko najmłodsze generacje – Millenialsi i Z – są skłonne zapłacić więcej za zrównoważoną energię. Ta premia dla największej grupy (37 procent) może wahać się w granicach między 6 a 11 procent.

Respondenci badania są podzieleni w zakresie zaangażowania w transformację energetyczną. – Aż 1/3 Polaków jest zainteresowana energią odnawialną i rozproszoną w swoich domach, ale 2/3 nie są w stanie jej wdrożyć lub w ogóle nie rozważają takiej możliwości. Najpopularniejsze wśród Polaków są panele fotowoltaiczne, aż 37% chce je zainstalować. Jednocześnie 18% ich nie planuje, a 35% nie może zrobić takiej inwestycji. Prawie połowa respondentów badania EY (49%) nie ma możliwości zbudowania turbiny wiatrowej na swoim terenie, 26% nie ma takich planów, a 23% zastanawia się nad tym – zaznacza think tank.

Jednocześnie ponad jedna trzecia konsumentów zamierza zainwestować w energooszczędny sprzęt AGD, izolację domu i system monitorowania energii w ciągu najbliższych trzech lat. Aż 34 procent Polaków chce zainstalować pompę ciepła, a 32 procent zamierza kupić samochód elektryczny (chociaż tylko 26 procent chce zainstalować ładowarkę w domu). EY zaznacza, że bardziej skłonni do inwestowania są konsumenci z młodszymi dziećmi oraz osoby pracujące z domu, natomiast pracownicy o niższych dochodach oraz najemcy są mniej zainteresowani tego typu wydatkami.

Z badania wynika, że 1/5 respondentów nie wie, jakie działania i inwestycje energetyczne powinni podjąć, aby być bardziej zrównoważonymi. Biorąc pod uwagę wysokie ceny prądu Polacy raczej niechętnie podchodzą do zmiany urządzeń gazowych na elektryczne. Tylko 32 procent rozważa zamianę gazowego piekarnika na elektryczny w ciągu najbliższych trzech lat, a 30 procent kuchenki. Prawie tyle samo chce i nie chce zmieniać bojlerów do ciepłej wody (chce 27 procent, nie chce 26 procent). Gazowe grille cieszą się popularnością 31 procent a tylko 27 procent rozważa elektryczne – czytamy.

– Sukces transformacji energetycznej będzie zależeć od programów i zachęt, które ułatwią wrażliwym konsumentom dostęp do zrównoważonych rozwiązań energetycznych. Budowanie więzi społecznych i projektowanie skoncentrowane na ludziach może pomóc dostawcom w przezwyciężeniu obecnego spadku zaufania i niechęci konsumentów do zmian – uważa Jarosław Wajer.

Zdaniem EY, postęp technologiczny powoduje, że koncerny energetyczne będą musiały zmierzyć się ze zmieniającym się ekosystemem rozwiązań towarzyszących usługom energetycznym i coraz szerszą gamą firm działających na tym rynku – od agregatorów energii, poprzez dostawców domowych instalacji słonecznych i baterii, po firmy motoryzacyjne czy dostawców technologii.

Badanie „Nawigacja w transformacji energetycznej”, przeprowadzone przez EY, polegało na analizie prawie 100 tys. konsumentów energii z gospodarstw domowych, zarówno płacących, jak i niepłacących rachunków, we wszystkich grupach wiekowych i na wszystkich poziomach dochodów w 21 krajach. W tym roku badanie zrealizowano po raz pierwszy również w Polsce, na próbie 992 respondentów.

EY tworzy różnego rodzaju analizy oraz doradza tysiącom firm, zarówno małym i średnim przedsiębiorstwom, jak i największym podmiotom.

Mordasiewicz: Cena energii dla przedsiębiorców została zamrożona powyżej rynkowej

– Transformacja sektora energetycznego w stronę bardziej zrównoważonego postępuje szybciej niż się spodziewano. W jej kluczowym momencie, gdy droga do zielonej przyszłości staje się coraz bardziej skomplikowana, konsumenci podchodzą z dystansem do jej realizacji – twierdzi EY, think tank zajmujący się doradztwem na potrzeby małych, średnich i największych przedsiębiorstw.

Think tank EY (nazwa odnosi się do firm członkowskich Ernst & Young Global Limited) przedstawił badanie pt. „Nawigacja w transformacji energetycznej”. Wynika z niego, że 70 procent korzyści z transformacji energetycznej będzie wynikać ze zmian w konsumpcji, zachowaniach i stylu życia konsumentów. Zdaniem ekspertów EY, zaufanie Polaków do transformacji energetycznej i sektora jest duże. Polska znalazła się na piątym miejscu Indeksu zaufania konsumentów energii (ECCI). Uważają, że transformację mogą zahamować ceny energii w kraju, w którym 19 procent konsumentów cierpi na ubóstwo energetyczne, czyli przeznacza na ten cel powyżej 10 procent domowego budżetu.

– Transformacja sektora energetycznego w stronę bardziej zrównoważonego postępuje szybciej niż się spodziewano. W jej kluczowym momencie, gdy droga do zielonej przyszłości staje się coraz bardziej skomplikowana, konsumenci podchodzą z dystansem do jej realizacji. Muszą radzić sobie z wyższymi cenami energii, niestabilnością geopolityczną i obawami dotyczącymi sprawiedliwości energetycznej. Tymczasem powodzenie transformacji energetycznej zależy coraz bardziej od ich zaangażowania. Chociaż 70% korzyści ze zrównoważonej energii ma być efektem zmian w jej konsumpcji, to zaledwie 30 procent badanych przez EY Polaków jest skłonnych zainwestować w bycie bardziej zrównoważonymi – wynika z badania konsumentów energii „Nawigacja w transformacji energetycznej” przeprowadzonego przez EY.

– Zaufanie Polaków do systemu energetycznego oraz sposobu transformacji sektora jest duże. Pokazanie klientom zalet zrównoważonej transformacji energetycznej może zwiększyć ich zaangażowanie i spowodować realizację szeregu konkretnych działań. Dużą rolę mają do odegrania dostawcy energii, którzy wpłyną na konsumentów, zwłaszcza jeśli zaczną zmianę od siebie. Do tej pory transformacja energetyczna opierała się na zmianach legislacyjnych i infrastrukturalnych. Teraz nadszedł czas na ambitne posunięcia w szerszym ekosystemie energetycznym. Konsumenci poprowadzą nas w kierunku nowej przyszłości energetycznej, gdy dostawcy będą potrafili pokierować tą podróżą, na nowo definiując dostęp do źródeł energii i zwiększając jej przystępność cenową. Firmy, które pierwsze wdrożą innowacyjne rozwiązania, mogą najwięcej zyskać – uważa Jarosław Wajer, Partner EY, lider działu energetyki w Polsce oraz regionie CESA.

Pomimo tak wysokiego wyniku Polski, głębsza analiza wyników pokazuje znaczącą polaryzację wśród konsumentów. Niecała połowa respondentów badania (41 procent) jest przekonana, że ich osobiste działania na rzecz bardziej zrównoważonego zużycia energii będą miały znaczenie, a 22% nie jest tego pewna. O 1 punkt procentowy więcej (23 procent) nie ma przekonania, że przejście na energię odnawialną poprawi ich samopoczucie (przeciwnego zdania jest 42 procent). Jedynie 35 procent respondentów ma przekonanie, że może inwestować więcej czasu i środków, aby korzystać z energii w sposób bardziej zrównoważony (27 procent nie jest tego pewna) – czytamy.

Zdaniem ekspertów, jednym z kluczowych czynników wpływających na powodzenie transformacji energetycznej są ceny energii. – Dla większości respondentów badania, nie tylko w Polsce, ale także na świecie, energia jest poważnym wydatkiem budżetowym. Rosnące ceny powodują, że już 19 procent Polaków cierpi na ubóstwo energetyczne, definiowane jako przeznaczanie powyżej 10 procent budżetu na energię. Gospodarstwa domowe nie są więc w stanie zaakceptować kolejnej podwyżki. Większość (60 procent) musiałaby zrezygnować z dotychczasowego stylu życia i innych wydatków, gdyby rachunki za energię wzrosły o zaledwie 10 procent – podnoszą.

Dlatego Polacy wybierają takie opcje cen energii, które oferują stabilność czy mniejszą zmienność, dając w zamian pewność co do wysokości rachunków. Dwa pokolenia – Millenialsi oraz Boomersi (w sumie 43 procent respondentów) chcą opcji przedpłat/zaliczek na poczet zużycia energii.

Tylko najmłodsze generacje – Millenialsi i Z – są skłonne zapłacić więcej za zrównoważoną energię. Ta premia dla największej grupy (37 procent) może wahać się w granicach między 6 a 11 procent.

Respondenci badania są podzieleni w zakresie zaangażowania w transformację energetyczną. – Aż 1/3 Polaków jest zainteresowana energią odnawialną i rozproszoną w swoich domach, ale 2/3 nie są w stanie jej wdrożyć lub w ogóle nie rozważają takiej możliwości. Najpopularniejsze wśród Polaków są panele fotowoltaiczne, aż 37% chce je zainstalować. Jednocześnie 18% ich nie planuje, a 35% nie może zrobić takiej inwestycji. Prawie połowa respondentów badania EY (49%) nie ma możliwości zbudowania turbiny wiatrowej na swoim terenie, 26% nie ma takich planów, a 23% zastanawia się nad tym – zaznacza think tank.

Jednocześnie ponad jedna trzecia konsumentów zamierza zainwestować w energooszczędny sprzęt AGD, izolację domu i system monitorowania energii w ciągu najbliższych trzech lat. Aż 34 procent Polaków chce zainstalować pompę ciepła, a 32 procent zamierza kupić samochód elektryczny (chociaż tylko 26 procent chce zainstalować ładowarkę w domu). EY zaznacza, że bardziej skłonni do inwestowania są konsumenci z młodszymi dziećmi oraz osoby pracujące z domu, natomiast pracownicy o niższych dochodach oraz najemcy są mniej zainteresowani tego typu wydatkami.

Z badania wynika, że 1/5 respondentów nie wie, jakie działania i inwestycje energetyczne powinni podjąć, aby być bardziej zrównoważonymi. Biorąc pod uwagę wysokie ceny prądu Polacy raczej niechętnie podchodzą do zmiany urządzeń gazowych na elektryczne. Tylko 32 procent rozważa zamianę gazowego piekarnika na elektryczny w ciągu najbliższych trzech lat, a 30 procent kuchenki. Prawie tyle samo chce i nie chce zmieniać bojlerów do ciepłej wody (chce 27 procent, nie chce 26 procent). Gazowe grille cieszą się popularnością 31 procent a tylko 27 procent rozważa elektryczne – czytamy.

– Sukces transformacji energetycznej będzie zależeć od programów i zachęt, które ułatwią wrażliwym konsumentom dostęp do zrównoważonych rozwiązań energetycznych. Budowanie więzi społecznych i projektowanie skoncentrowane na ludziach może pomóc dostawcom w przezwyciężeniu obecnego spadku zaufania i niechęci konsumentów do zmian – uważa Jarosław Wajer.

Zdaniem EY, postęp technologiczny powoduje, że koncerny energetyczne będą musiały zmierzyć się ze zmieniającym się ekosystemem rozwiązań towarzyszących usługom energetycznym i coraz szerszą gamą firm działających na tym rynku – od agregatorów energii, poprzez dostawców domowych instalacji słonecznych i baterii, po firmy motoryzacyjne czy dostawców technologii.

Badanie „Nawigacja w transformacji energetycznej”, przeprowadzone przez EY, polegało na analizie prawie 100 tys. konsumentów energii z gospodarstw domowych, zarówno płacących, jak i niepłacących rachunków, we wszystkich grupach wiekowych i na wszystkich poziomach dochodów w 21 krajach. W tym roku badanie zrealizowano po raz pierwszy również w Polsce, na próbie 992 respondentów.

EY tworzy różnego rodzaju analizy oraz doradza tysiącom firm, zarówno małym i średnim przedsiębiorstwom, jak i największym podmiotom.

Mordasiewicz: Cena energii dla przedsiębiorców została zamrożona powyżej rynkowej

Najnowsze artykuły