Minister aktywów państwowych powołał zespół do spraw wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych Skarbu Państwa. To dla nich być albo nie być, bo pozbawi je balastu i pozwoli inwestować w transformację energetyczną.
Poprzedni rząd planował utworzenie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która przejęłaby aktywa węglowe od spółek Skarbu Państwa: PGE, Enei, Energi i Taurona. Reforma pomimo długich dyskusji nie doszła do skutku, a ustawa w jej sprawie została zablokowana przez nową większość parlamentarną jesienią 2023 roku.
Nowa ekipa ma kontynuować reformę za pośrednictwem zespołu w resorcie aktywów państwowych powołanego zarządzeniem ministra z dziewiątego maja. Ten organ ma wspomagać ministra poprzez analizy i współpracę ze spółkami, tworząc rekomendacje działania. Weźmie w nim udział przedstawiciel ministerstwa przemysłu, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, odpowiednie departamenty MAP.
Spółki Skarbu Państwa popierają reformę wydzielenia aktywów węglowych, sygnalizując problemy z pozyskaniem finansowania inwestycji w transformację energetyczną, na przykład Polska Grupa Energetyczna pragnąca budować morskie farmy wiatrowe. Powód to posiadanie aktywów węglowych w portfolio utrudniające uzyskanie pożyczek i ubezpieczeń.
NABE miała przejąć aktywa węglowe ze względu na bezpieczeństwo dostaw, aby gwarantować je z użyciem elektrowni nierentownych, ale niezbędnych, które funkcjonowałyby dzięki pomocy publicznej państwa. Poprzednia ekipa rozmawiała na ten temat z Komisją Europejską. Reforma w nowym wydaniu także może wymagać notyfikacji.
Wojciech Jakóbik
Onichimowski: NABE przywróci monopol i wywinduje ceny energii (ROZMOWA)
