Polska Spółka Gazownictwa (PSG) zgłasza gotowość do zwrotu w kierunku biometanu. Zwraca jednak uwagę na koszty modernizacji, których nie udźwignie bez odpowiedniego wsparcia państwa.
– Mamy około 211 tys. km sieci gazowej, która jest przygotowana na zmiany w kierunku biometanu – powiedział Marian Żołyniak, członek zarządu ds. technicznych Polskiej Spółki Gazownictwa, podczas 27. edycji konferencji Gazterm w Międzyzdrojach.
– Misją PSG jest dostawa gazu w odpowiedniej ilości i jakości. My odpowiadamy za to. Zaczęliśmy rozmawiać o biometanie w momencie, gdy pierwszy taki podmiot złożył wniosek o przyłączenie, czyli osiem lat temu. Obecnie do Polskiej Spółki Gazownictwa wpłynęło ok. 460 takich wniosków. W związku z ograniczoną chłonnością naszej sieci gazowej, aby można było przyłączyć wszystkie potencjalnie zainteresowane biogazownie niezbędne są inwestycje w jej rozbudowę. Szacujemy, że konieczna jest realizacja 68 inwestycji, tzw. „spinek systemowych” za łączną kwotę ok. 206 mln zł. Ich realizacja pozwoli na zwiększenie chłonności naszej sieci o około 51 tys. m sześc./h. To w praktyce wyeliminuje kwestie ograniczenia jej chłonności na obszarach z największą liczbą wniosków i o największym potencjale substratowym – podkreśla prezes Żołyniak.
Warto dodać, że w połowie marca 2024 roku spółka otrzymała świadectwo Państwowego Instytutu Badawczego z potwierdzeniem możliwość przesyłania mieszaniny gazu ziemnego i wodoru do 20 procent objętości za pomocą gazociągu Jelenia Góra-Piechowice. To pierwszy wodorociąg PSG w Polsce.
Jędrzej Stachura