Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO) przedstawił raport pt. „Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2024”. Wynika z niego, że pomimo wyzwań, takich jak nasilające się od 2022 roku odmowy w przyłączaniu do sieci i tzw. curtailmenty, ograniczenia administracyjne i spadające ceny energii, sektor nadal rozwijał się prężnie. Zdaniem autorów, jest on odporny na wielorakie zakłócenia i żywotny.
– W 2023 roku polska fotowoltaika osiągnęła moc zainstalowaną 17,08 GW na koniec roku i 17,73 GW na koniec pierwszego kwartału 2024 roku. W porównaniu z rokiem 2022 przyrost nowych mocy w wartościach bezwzględnych był podobny i wynosił ok. 4,6 GW, jednak wyraźnej zmianie uległa struktura instalowanych mikroinstalacji (do 50 kW), małych instalacji (powyżej 50 kW) oraz rozpoznawanych jako „farmy” instalacji powyżej 1 MW – czytamy raporcie.
Według dokumentu IEO, głównym motorem napędowym wzrostu rynku w 2023 roku pozostały mikroinstalacje prosumenckie, stanowiąc 66,3 procent całkowitych mocy zainstalowanych. – W porównaniu z rokiem 2022 widać spowolnienie przyrostu w tej grupie. Analiza I kwartału 2024 roku wskazuje, że z dużym prawdopodobieństwem możemy się spodziewać dalszego wyhamowania lub ustabilizowania przyrostu mikroinstalacji w 2024 roku. Przyczyny to: „mrożenie” cen energii dla odbiorców indywidulnych, wysoki poziom inflacji i wynikające z niego wyższe koszty kredytów bankowych i osłabienie pozycji ekonomicznej klasy średniej. To skutkuje wstrzymywaniem się małych inwestorów lub odraczaniem decyzji zakupowych przez prosumentów – piszą autorzy.
– 2023 rok oraz początek 2024 roku przyniosły również istotne zmiany w otoczeniu regulacyjnym, które miały na celu dalsze wspieranie rozwoju fotowoltaiki oraz innych OZE w Polsce i UE. Wśród najważniejszych krajowych aktów prawnych należy wymienić: nowelizację ustawy Prawo energetyczne, przyjętą w lipcu 2023 roku. Ustawa ta z opóźnieniem implementuje zapisy dyrektywy 2019/944, regulując m.in. kwestie magazynowania energii, oraz częściowo wdraża dyrektywę o OZE (RED II), której czas transpozycji minął w czerwcu 2021 roku. Dopiero w sierpniu 2023 roku znowelizowano również ustawę o odnawialnych źródłach energii, która także częściowo wdraża zapisy RED II – czytamy.
– W październiku 2023 roku Parlament Europejski i Rada UE przyjęły dyrektywę RED III, zakładającą ambitniejsze cele zwiększenia udziału energii z OZE w ogólnym zużyciu energii w UE do 2030 roku. RED II zakładała zwiększenie udziału przynajmniej do 32 procent, RED III zaś stawia cel na poziomie 42,5 procent z zamiarem osiągnięcia 45 procent. Kraje członkowskie mają 18 miesięcy na transpozycję zapisów dyrektywy do swoich porządków prawnych – tłumaczą eksperci IEO.
– Wśród nowych aktów prawnych, które będą miały znaczenie dla branży, nie sposób nie wymienić również, zatwierdzonego przez Parlament Europejski w kwietniu bieżącego roku, rozporządzenia o przemyśle o zerowej emisji netto (Net-Zero Industry Act). Rozporządzenie to zakłada osiągnięcie unijnej zdolności produkcyjnej w zakresie strategicznych technologii neutralnych emisyjnie, w tym fotowoltaiki, na poziomie co najmniej 40 procent rocznych potrzeb do 2030 roku. Net-Zero Industry Act zawiera konkretne środki, takie jak przyspieszone wydawanie pozwoleń oraz ułatwianie dostępu do rynku poprzez stosowanie kryteriów pozacenowych preferujących lokalną produkcję urządzeń PV, komponentów i usług w zamówieniach publicznych, aukcjach energii odnawialnej i innych systemach wsparcia – czytamy.
Instytut podnosi, że nowym zjawiskiem w Polsce jest narastający w latach 2023–2024 problem curtailmentu – czyli ograniczenia pracy farm PV przyłączonych do sieci, szczególnie w szczytach generacji. Do tej nierynkowej formy zarządzania krzywą podaży energii coraz częściej ucieka się bowiem Operator Systemu Przesyłowego. Zjawisko to dotyczy głównie instalacji PV innych niż mikroinstalacje (te są organiczne przez automatykę ponadnapięciową) i występuje w okresach najwyższej produktywności, szczególnie w godzinach okołopołudniowych, początkowo w dni świąteczne w efekcie spadku zapotrzebowania na energię, a obecnie także w dni robocze.
– Mitygacja tego problemu wymaga nowych strategicznych działań i rozwoju innowacyjnych rozwiązań. Przy tak dużym nasyceniu rynku znaczenia nabiorą rozwiązania zapewniające bardziej rozłożony w ciągu dnia profil produkcji energii, bezpośrednie wykorzystywanie nadmiaru generowanej energii oraz odraczanie w czasie wykorzystania energii dzięki jej magazynowaniu w krótkoterminowych magazynach energii elektrycznej („load shifting” o 2–4 godziny z pory południowej na popołudniową) i magazyny ciepła (dobowe i sezonowe) – czytamy.
Zdaniem IEO, rozwiązanie problemu przyłączeń PV do sieci na zasadzie „PV hosting capacity”), ograniczenie skali wyłączeń generacji PV z sieci, przyśpieszenie procedur inwestycyjnych oraz promocja innowacyjnych rozwiązań i reindustrializacja europejskiego przemysłu PV będą kluczowymi wyzwaniami, z którymi zmierzy się już w najbliższym czasie branża PV. Wszystkie z tych wzywań są ważne i łącznie stanowią wyzwanie dla administracji rządowej, która wyznacza kierunki rozwoju dla energetyki i przemysłu, i dla branży PV, która urosła i uodporniła się na różnego typu zakłócenia, ale ciągle jest poddawana wstrząsom – podnoszą autorzy raportu „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2024”.
Instytut Energetyki Odnawialnej / Jędrzej Stachura
Forum Energii: Redukcja OZE objęła 2,7 procent mocy od początku roku (ANALIZA)