– Kryzys energetyczny zelżał. Ceny na giełdach są takie jak przed nim, więc należy odmrażać ceny energii, gazu i paliw – powiedział Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl, w rozmowie z Polskim Radiem.
- Cena energii w gospodarstwie domowym po 1 lipca nadal będzie mrożona, jednak na wyższym poziomie.
- To będzie ten pułap, przez co rachunki za energię w gospodarstwie domowym, które zużywa do dwóch gigawatogodzin miesięcznie, powinny wzrosnąć.
- To próba doprowadzenia do tego, aby ceny rynkowe i taryf w pewnym momencie się spotkają – podnosi Wojciech Jakóbik.
– Cena energii w gospodarstwie domowym po pierwszym lipca nadal będzie mrożona, jednak na wyższym poziomie. Można starać się o bon energetyczny. […] Nie 412, a 500 złotych za megawatogodzinę, to będzie ten pułap, przez co rachunki za energię w gospodarstwie domowym, które zużywa do dwóch gigawatogodzin miesięcznie, powinny wzrosnąć o jakieś 30 zł brutto – mówił Wojciech Jakóbik na antenie Radia dla Ciebie.
– To próba doprowadzenia do tego, aby ceny rynkowe i taryf w pewnym momencie się spotkają. Kryzys energetyczny zelżał. Ceny na giełdach są takie jak przed nim, więc należy odmrażać ceny energii, gazu i paliw, ponieważ wydaliśmy na ten cel, według Ministerstwa Klimatu, już nawet 200 miliardów złotych – dodał redaktor Jakóbik.