Litwa, Łotwa i Estonia ogłosiły, że są gotowe do synchronizacji swoich sieci elektroenergetycznych z kontynentalną Europą, co oznacza odłączenie się od systemu BRELL, który współdzielą z Rosją i Białorusią. Decyzję tę przekazali we wtorek ministrowie energetyki tych krajów, Dainius Kreivys, Kaspars Melnis i Kristen Michal podczas spotkania w Jurmali na Łotwie.
Formalne powiadomienie o nieprzedłużaniu umowy z Rosją i Białorusią zostanie wysłane jeszcze dzisiaj, a odłączenie od BRELL planowane jest na luty 2025 roku. Jak przypomniał litewski minister energetyki, Dainius Kreivys, wtorkowa decyzja jest wynikiem wieloletnich przygotowań, negocjacji oraz realizacji trudnych projektów.
Kraje bałtyckie mają czas do 7 sierpnia na oficjalne poinformowanie Rosji i Białorusi o swojej decyzji, co musi nastąpić na sześć miesięcy przed planowaną synchronizacją. W sierpniu zeszłego roku premierzy Litwy, Łotwy i Estonii podpisali deklarację o synchronizacji z Europą Zachodnią do lutego 2025 roku, co zostało zatwierdzone przez Komisję Europejską oraz ministrów energetyki z regionu bałtyckiego i Polski.
Początkowo zakładano, że synchronizacja z Europą kontynentalną nastąpi pod koniec 2025 roku, jednak prace zostały przyspieszone z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Decyzja ta podkreśla dążenie krajów bałtyckich do większej niezależności energetycznej oraz integracji z europejskimi strukturami energetycznymi, podobnie jak wcześniej dołączyły do UE i NATO.
Polska Agencja Prasowa / Mateusz Gibała
Kraje bałtyckie rozwiodą się z Rosją w energetyce, a Polska zapewni bezpieczeństwo