(Rzeczpospolita/CIRE)
Złamanie styczniowego porozumienia w sprawie restrukturyzacji górnictwa zarzucają odpowiedzialnym za jego realizację związkowcy kopalni Brzeszcze. Wystosowali w tej sprawie pismo do Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego.
W maju Tauron oraz Spółka Restrukturyzacji Kopalń podpisały list intencyjny dotyczący współpracy w zakresie ewentualnego nabycia aktywów KWK Brzeszcze. Jednak dotychczas nie zapadły decyzje w sprawie ewentualnego przejęcia kopalni przez energetyczną grupę. Tymczasem związkowcy z kopalni twierdzą, że doszło do złamania styczniowego porozumienia w sprawie ratowania Kompani Węglowej, w którym zapisano , że w przypadku nie dojścia do zbycia KWK Brzeszcze, na rzecz potencjalnego inwestora kopalnia ta zostanie wniesiona do tzw. Nowej Kompanii do września 2015 r.
Związkowcy przypominają, że zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy pracodawca zobowiązany jest powiadomić zakładowe organizacje związkowe co najmniej na 30 dni przed przewidywanym terminem przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę. Według nich biorąc pod uwagę zapisy porozumienie ostatnim dniem na powiadomienie pracowników był ostatni dzień lipca, a wobec faktu że do tego nie doszło, związkowcy uznali, iż doszło do złamania styczniowego porozumienia.
Jednak inaczej zapisy porozumienia interpretuje Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Jej rzecznik wyjaśnia „Rzeczpospolitej”, że strona związkowa rozumie termin „do września” jako datę 1 września podczas gdy SRK jest zdania, że chodzi o każdy dzień września.
Jednocześnie rzecznik podkreśla w „Rz”, że SRK jest zainteresowana jak najszybszą finalizacją transakcji z Tauronem i czeka na ofertę grupy.
Natomiast Tauron na pytanie dziennika w tej sprawie odpowiada, że trwają analizy w tej sprawie. Jednocześnie spółka zapowiada, że o decyzjach w tej sprawie poinformuje stosownym reportem bieżącym.