Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych tekstów mijającego tygodnia (13.07.-19.07.2024 roku).
1. Horbaczewska: O potrzebie zmiany podejścia do atomu w Polsce (ANALIZA)
Pamiętam transformację gospodarczą w Polsce z końca XX wieku. Wymagała ona porzucenia dawnego sposobu myślenia, zmiany paradygmatów, przyjęcia nowych punktów widzenia i znalezienia nowych rozwiązań. Bez tego polska gospodarka nie przeszłaby koniecznej zmiany. Wygrały te podmioty, które były w stanie wyrwać się ze starych schematów rozumowania i działania. Dziś też stoimy przed koniecznością transformacji, i to w niekorzystnych dla projektów jądrowych warunkach narzuconych przez UE – pisze dr Bożena Horbaczewska, współautorka innowacyjnego modelu finansowania atomu SaHo.
2. Szurowska: Jaka będzie przyszłość wydobycia węgla energetycznego w Polsce?
– Obecny letarg “co dalej z węglem” oraz brak woli inwestowania w automatykę, wydobycie metanu, czy zaplecze naukowe sprawia, że marnujemy wiele szans. W energetyce powinniśmy planować dywersyfikację i rozwój niskoemisyjnych źródeł, jednak mieć na względzie to, że nie zrezygnujemy z węgla w najbliższych dekadach. Kilkadziesiąt lat to bardzo długi czas, który możemy albo zmarnować na wieczne dyskusje albo maksymalnie wykorzystać – pisze Maria Szurowska, współpracownik BiznesAlert.pl.
3. Gibała: Oto jak ciemność zalała Bałkany
– 21 czerwca 2024 roku o godzinie 12:24 doszło do poważnego incydentu w regionie kontynentalnego systemu elektroenergetycznego Europy, co spowodowało załamanie napięcia w dużej części systemów przesyłowych Albanii, Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny oraz Chorwacji. To z kolei doprowadziło do całkowitego blackoutu w tym obszarze. Reszta kontynentalnego systemu elektroenergetycznego Europy nie była znacząco dotknięta tym incydentem – pisze Mateusz Gibała, redaktor BiznesAlert.pl.
4. Karwowski: Kto powinien płacić za schron w bloku, deweloper czy państwo?
– Według planowanej ustawy budynki wielorodzinne będą musiały posiadać przystosowane podziemne kondygnacje do pełnienia roli schronień tymczasowych. Branża domaga się zwiększenia dofinansowania do 100 procent i dłuższego okresu przejściowego. Czy jednak powinno za to płacić państwo? A może za wszystko i tak zapłaci kupujący? – pisze Marcin Karwowski, redaktor BiznesAlert.pl.
5. Czekała: Na czym polega taryfa dynamiczna, czy warto się jej bać?
– Tradycyjne taryfy mają określoną stałą cenę w długim okresie czasu i to jest ich główna cecha. W Polsce osoby korzystające w rozliczenie ze sprzedawcą z taryf zatwierdzanych przez prezesa URE, najczęściej poznają cenę energii elektrycznej czynnej w grudniu, która obowiązuje w kolejnym roku. Sprzedawcy mogą występować do prezesa URE o korektę taryf i tak samo URE może wzywać sprzedawców w trakcie trwania roku do zmiany taryfy, ale w ciągu ostatnich lat, takie wnioski sprzedawców były odrzucane – stwierdza Łukasz Czekała, prezes Optimal Energy.
Jak zamach na Trumpa wpłynie na wybory prezydenckie w USA? Spięcie