W Lidzbarku Warmińskim od niemal dwóch miesięcy funkcjonuje nowoczesna, zeroemisyjna ciepłownia, która korzysta z energii geotermalnej, wodnej, powietrznej oraz słonecznej. Innowacyjny projekt „Ciepłownia Przyszłości” obsługuje osiedle Astronomów, gdzie mieszka około 3 tysięcy osób w 14 blokach.
Kierownik ciepłowni Adrian Kuriata wyjaśnił, że kluczowym elementem instalacji są wysokotemperaturowe pompy ciepła, które korzystają z dużego, podziemnego zbiornika na wodę o pojemności 15 tysięcy metrów sześciennych lub z magazynu składającego się z 300 odwiertów gruntowych. Ciepłownia w Lidzbarku Warmińskim jest jedyną tego typu instalacją w Polsce i jedną z nielicznych w Europie.
Przez kilka miesięcy będą badane jej parametry, a w przypadku pozytywnych wyników możliwa będzie budowa podobnych ciepłowni w innych miejscach. Projekt został w całości sfinansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Patrycja Adamczak, dyrektor rozwoju w Veolii Północ, podkreśliła, że nadchodzący sezon grzewczy będzie pierwszym poważnym testem dla tej instalacji. Obecnie trwa nagrzewanie podziemnego zbiornika wodnego do około 70 stopni Celsjusza, przy wykorzystaniu ciepłego powietrza pobieranego przez wentylatory. Energia potrzebna do zasilania całego systemu pochodzi z farmy fotowoltaicznej.
Ciepłownia Przyszłości ma zapewniać ponad 90 procent udziału odnawialnych źródeł energii w produkcji ciepła sieciowego, dążąc jednocześnie do niemal całkowitej dekarbonizacji i osiągnięcia neutralności klimatycznej. Demonstrator tej technologii będzie ogrzewał budynki o łącznej powierzchni przekraczającej 28 tysięcy metrów kwadratowych.
Mateusz Gibała