Joe Biden ograniczył przyszły eksport LNG do Europy, bo wstrzymał nowe licencje dla amerykańskich projektów łupkowych. Niemiecki ekspert ds. bezpieczeństwa Wolfgang Ischinger uważa, że konsekwencją decyzji prezydenta będzie powrót Europy do współpracy z Rosją w dziedzinie importu gazu ziemnego.
Jeszcze w 2023 roku 60 procent eksportowanego przez USA LNG płynęło do Europy. Jednak w lutym 2024 roku pod silnym wpływem ekologów w Waszyngtonie postanowiono nie wydawać już nowych licencji na eksport LNG.
Ischinger na łamach gazety Handelsblatt wskazuje, że to szczególnie Ukraina jest teraz narażona na braki gazu, bo ukraińska firma DTEK podpisała umowę na krótkoterminowy zakup LNG od nadchodzącej zimy i długoterminowy zakup LNG od amerykańskiego dostawcy Venture Global. Teraz nie wiadomo, czy eksport ten będzie prawnie możliwy.
Zakaz wydawania zezwoleń został zniesiony przez sąd federalny, co oznacza, że złożone wnioski muszą zostać ponownie rozpatrzone. Ministerstwo Energii oświadczyło wówczas, że nie zgadza się z wyrokiem i dokona przeglądu decyzji.
Handelsblatt / Aleksandra Fedorska