Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie (TGPE) w swoim najnowszy raporcie dokonało oceny mechanizmu rynku mocy pod kątem jego efektywności. – Sprawdził się on jako narzędzie zapewniające zrównoważenie bilansu mocy oraz wspierające niskoemisyjną transformację energetyczną. […] Powinien być kontynuowany co najmniej w latach trzydziestych – podsumowuje Towarzystwo.
Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie (TGPE), zrzeszające 13 spółek wytwórczych, przedstawiło raport pt. „Rynek Mocy – gwarancją bezpiecznej transformacji energetycznej. Ocena funkcjonowania rynku mocy w Polsce”. Głównym wnioskiem jest teza, że mechanizm sprawdził się jako narzędzie zapewniające zrównoważenie bilansu mocy oraz wspierające niskoemisyjną transformację energetyczną. W podsumowaniu czytamy, iż zagwarantowanie odpowiedniego poziomu mocy dyspozycyjnych w systemie zapewniło stabilność dostaw energii i umożliwiło szybki rozwój nowych mocy w najtańszych, ale zależnych od pogody źródłach odnawialnych.
Autorzy raportu podkreślają, że dotychczasowe zmiany w unijnym rynku energii, a także aktualny bilans mocy w Polsce, nie wskazują na możliwość rezygnacji z rynku mocy lub odstąpienia od przeprowadzania nowych aukcji mocy. – Konieczne jest szybkie wprowadzenie zmian w rynku mocy dla umożliwienia przedłużenia udziału w nim jednostek węglowych poprzez wykorzystanie derogacji od terminu wejścia w życie limitu emisji 550 g CO2/kWh. W przypadku zakończenia eksploatacji jednostek węglowych, utrzymujących się dzięki mechanizmowi rynku mocy, już od 2026 roku może wystąpić niedobór mocy, co zagraża bezpieczeństwu dostaw energii – czytamy.
TGPE podnosi, że przed polską elektroenergetyką stoją ogromne wyzwania w latach trzydziestych, w związku z zakończeniem eksploatacji kilkudziesięciu jednostek węglowych o mocy blisko 20 GW, które trzeba będzie zastąpić nowymi technologiami i magazynami energii. – Rynek tylko energii elektrycznej, w związku z dużym udziałem dotacji, nie kreuje wystarczających sygnałów dla inwestorów – piszą autorzy raportu.
– Konieczne są wobec tego systemy wsparcia dla jednostek niezależnych od pogody, pozwalających na bilansowanie OZE, w celu uzyskania wymaganego tempa transformacji polskiej elektroenergetyki, a jednym z nich powinien być rynek mocy. Część obecnych rozwiązań rynku mocy powinna zostać dostosowana do nowych technologii, kontraktowanych w latach trzydziestych. Doświadczenia z dotychczasowego funkcjonowania rynku mocy wskazują, że należałoby również podjąć działania poprawiające efektywność jego działania – czytamy w dokumencie.
Na zakończenie Towarzystwo zaznacza, że rynek mocy powinien być kontynuowany co najmniej w latach trzydziestych, dla zapewniania bezpieczeństwa energetycznego oraz efektywniejszego przeprowadzania transformacji klimatycznej elektroenergetyki.
Opracował Jędrzej Stachura