Prezydent upomina rząd za CPK

20 września 2024, 15:09 Aktualności

Prezydent Andrzej Duda skrytykował postępowanie rządu w sprawie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, zarzucając mu opieszałość i narażanie państwa na koszty. Spółka zarzuty prezydenta odpiera.   

Prezydent Andrzej Duda na Konferencji Krynica Forum 2024/ Fot. Artur Barbarowski/East News

Opieszałość obecnego rządu w sprawie CPK z jednej strony dziwi, ale przede wszystkim, co bardzo bolesne, kosztuje” – ocenił w czwartek prezydent na Konferencji Krynica Forum 2024. Dodał też, że “od stycznia trwa odpływ kadr ze spółki CPK na poziomie 20 – 30 osób miesięcznie”. W odpowiedzi na te słowa państwowa spółka sprostowała dwie informacje: 

“W rzeczywistości od stycznia do sierpnia ze spółki odeszło łącznie 87 osób. W tym samym okresie zatrudnione zostały 42 osoby. Daje to średnio 5 odejść na miesiąc” – wyjaśniła rzeczniczka CPK Agnieszka Stefańska – Krasowska.  

Odniosła się ona także do stwierdzenia prezydenta, że “minister finansów zwleka z przekazaniem skarbowych papierów wartościowych na realizacje CPK”. 

“Tymczasem środki finansowe z Programu Wieloletniego CPK etap I na lata 2021 – 2023 zostały wstrzymane w czwartym kwartale 2023 roku. W 2023 roku spółka miała być dokapitalizowana kwotą 7 mld zł, otrzymała zaś jedynie 3,7 mld zł” – dodała.  

Nowy rząd sceptyczny wobec CPK

Politycy obecnej władzy od początku byli sceptyczni wobec planu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Po wyborach w październiku 2023 roku dawali do zrozumienia, że projekt nie będzie kontynuowany, a nawet jeśli to być może tylko w części kolejowej.  

Tuż po wyborach Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, stwierdził w rozmowie z Rynkiem Lotniczym, że „megalotnisko po prostu nie powstanie”. Pod wpływem zmasowanej krytyki oraz tarć wewnętrznych w obozie władzy z tych deklaracji zaczęto się wycofywać.   

Sporo mówiło się o “urealnieniu” i audycie, który miał być w tej sprawie. Ostatecznie stanęło na ośmiu audytach, z których większość formalnie się nie odbyła. Przetargi na ich przeprowadzenie były często unieważniane. 

Coraz bardziej przychylni dla planu budowy CPK byli politycy Lewicy, a następnie do zmiany zdania przyznał się Szymon Hołownia. 

Sam Donald Tusk przekonywał, że „mogło powstać wrażenie, że jest jakaś różnica zdań w koalicji rządzącej, ale w tej kwestii będziemy działać jak jeden mąż”. Zapowiedział też przedstawienie szczegółowego planu dla inwestycji. Na czerwcowej konferencji prasowej powiedział, że „zbudujemy najnowocześniejsze lotnisko w Europie, na 34 mln pasażerów”. Z kolei pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek zapowiedział przeniesienie komercyjnego ruchu lotniczego na nowe lotnisko w Baranowie na 2032 rok.

Odpolitycznienie CPK  

Prezydent na Konferencji Krynica Forum 2024 podkreślił, że istnieją dziedziny, które muszą być wyłączone z walki politycznej – “to strategiczne inwestycje infrastrukturalne oraz wzmocnienie obronności i odporności państwa” – stwierdził Andrzej Duda.  

“Ambitne i kosztowne projekty, inicjowane przez władze państwa, zwykle nie są realizowane podczas jednej kadencji parlamentu, dlatego nie powinno mieć znaczenia, który rząd zatwierdził który plan” – powiedział prezydent. 

O konieczności odpolitycznienia i kontynuacji projektu CPK przekonuje także prezes stowarzyszenia TakDlaCPK Maciej Wilk, pod którego projektem zbudowania lotniska do 2023 roku, zebrano ok 193 tys. podpisów.  Maciej Wilk podkreśla, że jego stowarzyszenie jest apolityczne, apartyjne i zrzesza ludzi o całym spektrum poglądów skupionych wokół jednego kluczowego tematu jakim jest popchnięcie Polski do przodu.  

Chcemy, aby projekt został dowieziony, chcemy zobowiązać rządzących do tego, żeby zrealizowali ten projekt nie na podstawie zapowiedzi, ale żeby zmienione zostały odpowiednie dokumenty, żeby program wieloletni został zaktualizowany, żebyśmy wiedzieli w jakich terminach program CPK będzie dokładnie zrealizowany i żeby były to wiążące dla rządzących terminy i harmonogramy” – powiedział wiceprezes stowarzyszenia Michał Czarnik.  

CPK to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, którym ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy 

W ramach tego projektu, w odległości 37 km na zachód od Warszawy ma być wybudowany port lotniczy. W skład CPK maja też wejść inwestycje kolejowe, które powinny umożliwić przejazd między stolicą a największymi miastami w Polsce w czasie nie dłuższym niż 2,5 h.   

Koszt realizacji projektu Centralnego Portu Lotniczego razem z komponentem kolejowym to ponad 131 mld zł do 2032 roku. 

Na samą część lotniskową przypada 42,7 mld zł, a na budowę linii kolejowej z Warszawy do Poznania i Wrocławia ok. 80 mld. 57 mld zł przeznaczone jest na skarbowe papiery wartościowe, a 8 mld przypada na inwestora prywatnego.