icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kraków chce przekonać mieszkańców do czystego transportu

Kraków podejmie kolejną próbę przekonania mieszkańców do Strefy Czystego Transportu (SCT). Miasto wystartuje z kampanią informacyjno-edukacyjną za prawie milion złotych, w której wykorzysta m.in. plakaty, bilbordy czy media społecznościowe. W przeszłości mechanizm, stosowany obecnie w największych miastach Europy, nie przyjął się pod Wawelem.

– W najbliższych dniach w Krakowie rozpocznie się dwumiesięczna kampania informacyjno-edukacyjna, która ma przekonać mieszkańców do strefy czystego transportu (SCT). Akcję dla miasta realizuje podwykonawca, prywatna agencja reklamowa, za ponad 800 tys. złotych – podaje stooq.pl za Polską Agencją Prasową.

Strefa Czystego Transportu to obszar, w którym mogą się poruszać tylko pojazdy spełniające określone normy emisji spalin, co w konsekwencji ma redukować zanieczyszczenie powietrza. Po SCT mogą jeździć różne rodzaje pojazdów – w tym tzw. benzyny i diesle. Jedynym kryterium do spełnienia jest odpowiednio wysoka norma emisji spalin EURO. Dla pozostałych pojazdów, które zanieczyszczają powietrze w znacznym stopniu, wjazd do strefy i poruszanie się po niej są zabronione. Obecnie w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii funkcjonuje ponad 350 tego typu stref.

Druga próba

To kolejna próba wprowadzenia SCT w Krakowie. W 2019 roku miasto testowało mechanizm na Kazimierzu (jednej z najsłynniejszych dzielnic miasta), ale sposób, w jaki został on opisany prawnie, z perspektywy mieszkańców pozostawiał wiele do życzenia. Początkowo strefa miała obowiązywać przez pół roku i dalej być rozszerzana, a już po trzech miesiącach została wycofana. Jak wówczas mówili mieszkańcy, założenia kreślone przy biurku w urzędzie, nie miały racji bytu w codziennym życiu.

Czas promocji czystego transportu

W listopadzie 2023 roku Rada Miasta Krakowa przyjęła uchwałę o utworzeniu SCT na terenie całego miasta do 2026 roku. W założeniu, strefa ma ograniczać wjazd najstarszych pojazdów, emitujących najwięcej zanieczyszczeń, w tym m.in. pyłów i tlenków azotu. Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie podkreśla, że najnowsza kampania promująca SCT ma trwać nie krócej niż dwa i nie dłużej niż trzy miesiące od chwili zawarcia umowy z podwykonawcą. Ta została podpisana 30 września 2024 roku.

– Ta kampania jest przede wszystkim po to, aby pokazać, w jaki sposób transport drogowy wpływa na zanieczyszczenie powietrza, jakie zanieczyszczenia są w spalinach, co to jest norma Euro silnika i jak można ograniczyć zanieczyszczenia pochodzące z transportu drogowego – powiedział Maciej Sergiusz Piotrkowski z ZTP w rozmowie z PAP. Dodał, że kampania ma nie tyle promować strefę czystego transportu, ile wskazać, że mogłaby ona być jednym ze sposobów na poprawę jakości powietrza.

Wartość kampanii to 819 tys. złotych brutto.

Stooq / Jędrzej Stachura

Strefa Czystego Transportu w Warszawie działa, ale jeszcze nie gryzie

Kraków podejmie kolejną próbę przekonania mieszkańców do Strefy Czystego Transportu (SCT). Miasto wystartuje z kampanią informacyjno-edukacyjną za prawie milion złotych, w której wykorzysta m.in. plakaty, bilbordy czy media społecznościowe. W przeszłości mechanizm, stosowany obecnie w największych miastach Europy, nie przyjął się pod Wawelem.

– W najbliższych dniach w Krakowie rozpocznie się dwumiesięczna kampania informacyjno-edukacyjna, która ma przekonać mieszkańców do strefy czystego transportu (SCT). Akcję dla miasta realizuje podwykonawca, prywatna agencja reklamowa, za ponad 800 tys. złotych – podaje stooq.pl za Polską Agencją Prasową.

Strefa Czystego Transportu to obszar, w którym mogą się poruszać tylko pojazdy spełniające określone normy emisji spalin, co w konsekwencji ma redukować zanieczyszczenie powietrza. Po SCT mogą jeździć różne rodzaje pojazdów – w tym tzw. benzyny i diesle. Jedynym kryterium do spełnienia jest odpowiednio wysoka norma emisji spalin EURO. Dla pozostałych pojazdów, które zanieczyszczają powietrze w znacznym stopniu, wjazd do strefy i poruszanie się po niej są zabronione. Obecnie w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii funkcjonuje ponad 350 tego typu stref.

Druga próba

To kolejna próba wprowadzenia SCT w Krakowie. W 2019 roku miasto testowało mechanizm na Kazimierzu (jednej z najsłynniejszych dzielnic miasta), ale sposób, w jaki został on opisany prawnie, z perspektywy mieszkańców pozostawiał wiele do życzenia. Początkowo strefa miała obowiązywać przez pół roku i dalej być rozszerzana, a już po trzech miesiącach została wycofana. Jak wówczas mówili mieszkańcy, założenia kreślone przy biurku w urzędzie, nie miały racji bytu w codziennym życiu.

Czas promocji czystego transportu

W listopadzie 2023 roku Rada Miasta Krakowa przyjęła uchwałę o utworzeniu SCT na terenie całego miasta do 2026 roku. W założeniu, strefa ma ograniczać wjazd najstarszych pojazdów, emitujących najwięcej zanieczyszczeń, w tym m.in. pyłów i tlenków azotu. Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie podkreśla, że najnowsza kampania promująca SCT ma trwać nie krócej niż dwa i nie dłużej niż trzy miesiące od chwili zawarcia umowy z podwykonawcą. Ta została podpisana 30 września 2024 roku.

– Ta kampania jest przede wszystkim po to, aby pokazać, w jaki sposób transport drogowy wpływa na zanieczyszczenie powietrza, jakie zanieczyszczenia są w spalinach, co to jest norma Euro silnika i jak można ograniczyć zanieczyszczenia pochodzące z transportu drogowego – powiedział Maciej Sergiusz Piotrkowski z ZTP w rozmowie z PAP. Dodał, że kampania ma nie tyle promować strefę czystego transportu, ile wskazać, że mogłaby ona być jednym ze sposobów na poprawę jakości powietrza.

Wartość kampanii to 819 tys. złotych brutto.

Stooq / Jędrzej Stachura

Strefa Czystego Transportu w Warszawie działa, ale jeszcze nie gryzie

Najnowsze artykuły