W listopadzie Czechy zamówiły około 95 procent rosyjskiego gazu ziemnego za pośrednictwem Słowacji. Wcześniej Czesi umożliwili sobie dywersyfikację zamówień przez zakupy w Holandii oraz dodatkowy import z Niemiec.
Czescy importerzy gazu, z powodu niskiej ceny, decydują się na zakup rosyjskiego gazu.
– Czeskie media i eksperci są zgodni w swojej analizie: różnica w cenie gazu wynika w dużej mierze z opłaty za tranzyt z Niemiec – podaje niemiecki dziennik telewizyjny niemieckiej publicznej stacji telewizyjnej ARD.
Niemiecki rząd wprowadził w 2022 roku opłatę za magazynowanie gazu. Obecnie opłata ta wynosi 2,50 euro za MWh. Na styczeń przewidziany jest wzrost tej opłaty do niecałych trzech euro za MWh.
Czechy i inne państwa krytykowały tę opłatę i wnioskowały w Brukseli o jej zniesienie, ale niemiecka ustawa dotycząca tej sprawy nadal nie została przegłosowana w Bundestagu. Ze względu na rozpad niemieckiego rządu może nie zostać rozpatrzona w ogóle.
Europa mówi stop
Z końcem 2024 roku wygasa umowa na tranzyt gazu rosyjskiego przez Ukrainę do Austrii, Słowacji, Czech, Węgier i Słowacji. W jej ramach, Rosjanie mieli płacić Ukraińcom około 800 mln euro rocznie. Wiele wskazuje na to, że umowa nie zostanie przedłużona, o czym świadczą zapowiedzi Ukrainy i Unii Europejskiej.
Tagesschau / Aleksandra Fedorska