Blog Media w Rosji opublikował tłumaczenie na polski wpisu Władimira Jakowlewa na prowadzonej przez niego stronie w Facebooku. Po tym, gdy tekst ten trafił na łamy różnych rosyjskojęzycznych portali i blogów stał się głośny i jest szeroko dyskutowany. Władimir Jakowlew (ur.1959 ) to rosyjski dziennikarz, wydawca i biznesmen. Założyciel gazety i Domu Wydawniczego „Kommersant”. Mieszka obecnie w Izraelu.
Jakowlew daje wyraz katastroficznemu przekonaniu, że w Rosji, w najbliższym możliwie czasie – liczonym w tygodniach czy miesiącach – może rozpocząć się ciężki kryzys społeczny. Towarzyszyć mu będzie przestępczość na ulicach, deficyt podstawowych towarów, zagrożenie życia i zdrowia obywateli.
W jednym z najbardziej z dramatycznych tekstów, jakie się ostatnio ukazały, Jakowlew radzi, aby Rosjanie zawczasu wyjeżdżali z Rosji zabierając ze sobą dzieci, bo żarty się skończyły. Przełomowe wydarzenia mogą nadejść w tak nieoczekiwany sposób, jak to miało miejsce 19 sierpnia 1991 roku, kiedy nagle na ulicach pojawiły się czołgi i pojazdy opancerzone. Cudem tylko udało się wówczas uniknąć rozlewu krwi. Tym razem jednak cud się nie zdarzy. Słabi wówczas, dziś są silni. W kraju zaś nie ma tych, którzy byli wtedy na miejscu i potrafili wpłynąć na przebieg wydarzeń.
Analizując wydarzenia z historii Jakowlew porównuje obecną sytuację z wydarzeniami poprzedzającymi wojnę domową 1918-1920, po latach nazwaną „Wielką Rewolucją Październikową” oraz wypadki, jakie poprzedziły w Rumunii obalenie reżimu Ceausescu, a także sytuację sprzed rozpadu ZSRR. Znajduje daleko idące analogie.
Jakowlew dowodzi dalej, że obecnie zaistniały dwa krytyczne czynniki, które mogą doprowadzić do niekontrolowanego rozwoju wydarzeń. Po pierwsze doszło do niezadowolenia ludności, a po drugie nastąpił rozłam społeczeństwa na dwa zwalczające się obozy. Przedstawiając swoją alarmistyczną ocenę sytuacji Jakowlew postuluje na koniec konieczność powołania do życia Komitetu Ocalenia Narodowego.
Źródło: Media w Rosji