Po wznowieniu przyjmowania wniosków w programie Czyste Powietrze nie będzie już można dostać dofinansowania do kotłów gazowych; zamiast audytów energetycznych będą oceny dokonywane przez eksperta na miejscu – poinformowało w poniedziałek kierownictwo NFOŚiGW.
Prezeska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Dorota Zawadzka-Stępniak oświadczyła w poniedziałek na konferencji prasowej, że możliwość składania wniosków wróci 31 marca 2025 roku. Jak dodała, niezbędnym dla otrzymania dofinansowania elementem inwestycji w ramach programu Czyste Powietrze będzie podniesienie standardu energetycznego budynku. W poniedziałek NFOŚiGW przedstawił wnioski z dotychczasowych konsultacji Czystego Powietrza i zmiany, jakie mają znaleźć się w nowej odsłonie programu.
Wiceprezes Funduszu Robert Gajda sprecyzował, że minimalnym wymaganiem będzie osiągnięcie standardu zużycia energii końcowej na poziomie 120 kWh/m kw./rok. Zapowiedział też w owej odsłonie programu koniec dotacji do pieców gazowych.
– Ci, którzy już je kupili, ale z powodu zawieszenia programu nie mogli rozliczyć tego zakupu, będą mieli taką możliwość w ramach okresu przejściowego – wyjaśnił Gajda.
Jak dodał, nowe regulacje mają zapobiec posługiwaniu się audytami energetycznymi i świadectwami charakterystyki energetycznej, które można było kupić przez internet. Zamiast tego ma zostać wprowadzony system ocen energetycznych, przy czym dokonujący takiej oceny specjalista będzie musiał pojawić się na miejscu, określić, co należy zrobić, a następnie ma być rozliczany z efektów.
NFOŚiGW zapowiada także więcej kontroli – zarówno u beneficjentów, jak i wykonawców oraz operatorów. Progi dochodowe i limity kosztów zostaną zaktualizowane z powodu inflacji z ostatnich lat. Wykonawcy będą musieli obowiązkowo mieć ubezpieczenie OC. Poziom prefinansowania ma spaść z 50 do 20 procent, przy czym pieniądze będą trafiać na konto celowe beneficjenta, a nie do wykonawcy.
Fundusz planuje również rozszerzyć grono operatorów programu Czyste Powietrze. W pierwszej kolejności mają nimi być gminy i NFOŚiGW zakłada wzrost zachęt finansowych dla nich – za jeden wniosek mają dostawać 1700 zł a nie 100 zł, jak dotychczas.
– Zachęci to większą liczbę gmin do uczestnictwa, ale na pewno nie wszystkie – ocenił wiceprezes Gajda.
Dlatego w dalszej kolejności operatorami będą mogły zostać inne podmioty, jak np. organizacje pozarządowe. Ale – jak zastrzegł – operatorami nie będą mogli być wykonawcy albo stowarzyszenia czy fundacje zakładane przez wykonawców.
Wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta, potwierdzając powrót programu 31 marca 2025 roku podkreślił, że są dwa główne powody zmian w programie Czyste Powietrze: poprawa bezpieczeństwa, „żeby obywatele przestali być oszukiwani”, oraz poprawa efektywności – żeby beneficjent sprawniej przechodził przez program, szybciej składał aplikację i dostawał pieniądze.
Z kolei prezeska NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak oceniła, że najważniejszym celem jest „ochrona przed rachunkami grozy” przy osiągnięciu zakładanych efektów.
Pod koniec listopada NFOŚiGW wstrzymał przyjmowanie nowych wniosków w ramach programu „Czyste Powietrze”, tłumacząc to koniecznością reformy programu i uszczelnienia systemu, których nie da się zrobić bez przerwy w działaniu.
Czyste Powietrze” to największy program antysmogowy w Polsce. Właściciele domów jednorodzinnych mogą w jego ramach otrzymać dofinansowanie na wymianę nieekologicznych źródeł ciepła, a także na poprawę efektywności energetycznej budynku m.in. poprzez jego termomodernizację.
Biznes Alert / PAP
300 milionów złotych z Czystego Powietrza trafi do powodzian