Na początku listopada trzynaście projektów morskich farm wiatrowych wzdłuż wybrzeża Szwecji na Morzu Bałtyckim zostało anulowanych przez szwedzki rząd. Decyzja została podjęta ze względu na możliwe zakłócenia, które mogły wystąpić w przypadku czujników obronnych w tym obszarze. […] W związku z wojną na Ukrainie i zagrożeniem ze strony Rosji, Szwecja nie może dłużej akceptować żadnego ryzyka dla swoich zdolności obronnych, podała w swoim komunikacie szwedzka armia.
Na początku listopada, szwedzki rząd ogłosił, anulowanie 13 projektów morskich o łącznej mocy 32 GW, wszystkie zlokalizowane na Morzu Bałtyckim. Szwedzka armia poinformowała pod koniec listopada, że instalacja farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim wiązałaby się z niedopuszczalnym ryzykiem dla obrony Szwecji i jej sojuszników, ponieważ zakłóciłaby jej zdolność do identyfikowania zagrożeń. Francuska Agencja Prasowa (AFP) poinformowała także, że Szwedzkie Siły Zbrojne oceniły morskie instalacje wytwarzające energię wiatrową na Morzu Bałtyckim, jako niedopuszczalne ryzyko dla obrony kraju i sojuszników. Wojskowi nie widzą w tej chwili rozwiązań technicznych ani warunków prawnych, pozwalających na współistnienie interesów obronnych tego skandynawskiego kraju i energii wiatrowej na Morzu Bałtyckim.
Bezpieczeństwo kraju priorytetem dla Szwecji
Na początku listopada trzynaście projektów morskich farm wiatrowych wzdłuż wybrzeża Szwecji na Morzu Bałtyckim zostało anulowanych przez szwedzki rząd. Decyzja została podjęta ze względu na możliwe zakłócenia, które mogły wystąpić w przypadku czujników obronnych w tym obszarze. Wieże i obracające się łopaty turbin wiatrowych emitują echo radarowe i wytwarzają wiele innych zakłóceń, zwłaszcza pod wodą, wpływając na przykład na zdolność wykrywania potencjalnych okrętów podwodnych. W związku z wojną na Ukrainie i zagrożeniem ze strony Rosji, Szwecja nie może dłużej akceptować żadnego ryzyka dla swoich zdolności obronnych, podała w swoim komunikacie szwedzka armia. Wojskowi podkreślają, że niezbędna jest dla nich umiejętność wykrywania zagrożeń, w którym system czujników odgrywa kluczową rolę.
Położenie strategiczne Szwecji
Położenie geograficzne Szwecji ma również znaczenie strategiczne, ponieważ w pobliżu znajduje się kilka połączeń z rosyjskiej enklawy w Kaliningradzie. Szwedzka armia, komentuje, że musi być w stanie widzieć i słyszeć na duże odległości, aby wykrywać zagrożenia i zbierać informacje wywiadowcze. Napięcia na Morzu Bałtyckim wzrosły od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Wraz z przystąpieniem Szwecji i Finlandii, wszystkie państwa graniczące z Morzem Bałtyckim, z wyjątkiem Rosji, są teraz członkami Sojuszu Atlantyckiego. Jednocześnie zapotrzebowanie na energię ze źródeł odnawialnych jest również jednym z priorytetów Szwecji. Zużycie energii elektrycznej w Szwecji może osiągnąć co najmniej 300 TWh do 2045 roku, czyli dwa razy więcej niż obecny poziom.
Krytyka szwedzkiej armii i Polska, jako przykład
Zdaniem portalu windeurope.org wojsko w Szwecji od lat blokuje morskie projekty wiatrowe, a szwedzki rząd nie zrobił wystarczająco dużo, aby złagodzić ten konflikt. Pomimo dużej linii brzegowej na Morzu Bałtyckim i wdrażania morskiej energii wiatrowej, Szwecja ma tylko 0,2 GW z morskich farm wiatrowych, czyli ułamek z 2,6 GW sąsiedniej Danii. W artykule zatytułowanym „Szwecja zagraża swojej konkurencyjności przemysłowej i bezpieczeństwu energetycznemu” dziennikarze zauważają, że siedem innych rządów na Morzu Bałtyckim wybrało zupełnie inne podejście. Ustanowili wspólne formaty między przemysłem morskiej energetyki wiatrowej a wojskiem, aby opracować rozwiązania, które działają dla obu partnerów. Autorzy tekstu zauważają także, że np. w Polsce rozwój morskiej energetyki wiatrowej jest obecnie postrzegany jako sposób na zwiększenie zdolności nadzoru wojskowego. Zainstalowanie systemów radarowych i sonarowych, umieszczonych w morskich farmach wiatrowych, może zapewnić wojsku dodatkowe uszy i oczy do zbierania krytycznych danych, których wojsko potrzebuje, aby usprawnić operacje i zapewnić bezpieczeństwo.
Projekt „Symbioza”
WindEurope współpracuje obecnie z NATO i Europejską Agencją Obrony (EDA) w celu rozwiązania problemów podniesionych przez szwedzki rząd i jego wojsko. Obejmuje to projekt „Symbioza”, który ma na celu wspieranie współistnienia morskich projektów energii odnawialnej i operacji obronnych w europejskich przestrzeniach morskich. Według dyrektora generalnego WindEurope Gilesa Dicksona: „Europejskie rządy nie mogą nabrać się na rosyjskie zastraszanie i ingerencję w politykę energetyczną. Morska energia wiatrowa oznacza większe bezpieczeństwo energetyczne i mniejszą zależność od rosyjskiego importu energii. Rosja chce, aby udane przejście UE na tanie i lokalne odnawialne źródła energii nie powiodło się.” Jego zdaniem: „wiatr morski może szczęśliwie współistnieć z działalnością wojskową”.
Marcin Jóźwicki
Unia Europejska musi skończyć z rosyjskim gazem. Polska daje innym przykład i może pomóc