EnergetykaGaz.Wszystko

Zajdler: Zmiana pozycji Litwy względem Rosji po otwarciu terminalu LNG

FSRU Kłajpeda, Klaipedos Nafta

ANALIZA

Robert Zajdler

Zajdler Energy Partners

Litwa była do niedawna jednym z tych państw Unii Europejskiej, które w 100% zależały od dostaw gazu ziemnego z Federacji Rosyjskiej. Decyzja o budowie terminalu importowego LNG miała strategiczne znaczenie dla tego niedużego bałtyckiego państwa, a otwarcie na międzynarodowy rynek gazu ziemnego przyniosło korzyści nie tylko w aspekcie bezpieczeństwa, ale również w aspekcie zmiany pozycji negocjacyjnej w relacjach z jednym z największych eksporterów na rynku gazu.

Terminal LNG w Kłajpedzie został oficjalnie uruchomiony na początku grudnia 2014 r. Przez pierwsze dwanaście miesięcy jego zdolność importowa szacowana jest na 1,5 mld m3, zaś maksymalna przepustowość  4 mld m3 stanie się osiągalna w kolejnych latach, po dostosowaniu sieci przesyłowej.  Litwa zużywa rocznie ok. 2,3-2,6 mld m3 gazu ziemnego, z czego 80% konsumowane jest w sektorze energetycznym i ciepłowniczym. Brak krajowego wydobycia gazu ziemnego oraz możliwości korzystania z alternatywnych źródeł gazu ziemnego skutkowały do końca 2014 r. koniecznością importu 100% paliwa z Federacji Rosyjskiej.  

Otwarcie terminalu LNG zbiegło się z wieloma optymistycznymi komentarzami ze strony władz litewskich. W jednej ze swojej wypowiedzi ówczesny i obecny Minister ds. Energetyki Rokas Masiulis zaznaczył, że Litwa, posiadając alternatywę dla importu gazu ziemnego będzie mogła prowadzić negocjacje z Rosją opierając się wyłącznie na aspektach warunków komercyjnych kontraktu. Chciał w ten sposób zaznaczyć uniezależnienie się od dostaw rosyjskiego paliwa. Aspekt niezależności jest na Litwie mocno eksponowany, choćby w nazwie terminalu importowego, który jest jednostką typu FSRU (ang. Floating Storage and Regasification Unit) i który został ochrzczony jako Independence, co oznacza „niezależność”. Jednak aspekt niezależności i bezpieczeństwa energetycznego nie stanowi wyłącznych korzyści związanych z terminalem LNG.

Ponad pół roku przed oficjalnym uruchomieniem terminalu, 15 maja 2014 r., władze Gazpromu poinformowały oficjalnie o 20-procentowej obniżce cen gazu ziemnego sprzedawanego na Litwę. Obniżka pozwoliła zlikwidować dużą dysproporcję cenową między rynkiem litewskim, a stanowiącym punkt odniesienia rynkiem niemieckim. W pierwszej połowie 2014 r. różnica ta wynosiła ok. 30% na niekorzyść Litwy. Obniżka nie doprowadziła do zrównania cen na obu rynkach, ale oprócz zbliżenia cen miała jeszcze dwa skutki. Po pierwsze wskazała na gotowość Gazpromu do renegocjacji cen w celu utrzymania udziału rynkowego, a po drugie import LNG wprowadził realnie górną granicę cen dla gazu importowanego gazociągami. Wynegocjowana obniżka zaczęła obowiązywać w lipcu 2014 r.
i zostanie utrzymana do końca trwania kontraktu długoterminowego, czyli do końca 2015 r.

Litwa Litwa

Oprócz wprowadzonego od lipca dyskontu Litwa zapewniła sobie również dostawy gazu ziemnego z Norwegii do wówczas planowanego terminalu LNG. Zakontraktowany wolumen przekracza nieznacznie 0,5 mld m3 paliwa, co pozwala na pokrycie krajowego zapotrzebowania w 20%.  

W pierwszej połowie bieżącego roku podpisano również umowę handlową z amerykańskim Cheniere, a dostawy surowca mają się rozpocząć jeszcze w 2015 r. Kontrakt z dostawcą z USA umożliwi Litwie dodanie kolejnego wiarygodnego i rzetelnego partnera do grona dostawców do terminalu LNG i zwiększy stopień wykorzystania infrastruktury odbiorczej.

Kolejne działania Litwy mają na celu zagospodarowanie gazu ziemnego sprowadzanego drogą morską. Niemalże od początku funkcjonowania terminalu służy on również innemu państwo bałtyckiemu – Estonii, która rozpoczęła import gazu ziemnego z Litwy tuż po otwarciu terminalu. Pierwszy transport miał miejsce już na początku grudnia ubiegłego roku i mimo, że wolumen wyniósł zaledwie 100 tys. m3  przyczynił się symbolicznie do zmniejszenia zależności Estonii od Rosji. Oprócz umowy ze spółką gazową z Estonii, litewski Litgas podpisał również list intencyjny z polską spółką Duon na zarezerwowanie zdolności w stacji przeładunkowej od początku 2017 r. Ponadto podejmowane są działania mające na celu zapewnienie zbytu gazu ziemnego w nowych dla Litwinów sektorach, w szczególności w transporcie morskim.

Budowa terminalu LNG na Litwie spowodowała zatem radykalną zmianę pozycji Litwy na rynku gazu ziemnego Europy Środkowo-Wschodniej. Już przed otwarciem dotychczasowy dostawca wykazał się elastycznością w zakresie renegocjacji cen. Na mocy pierwszego kontraktu importowego Litwa zmniejszyła swoją zależność importową o 20%. W międzyczasie podejmuje również poszukiwania kolejnych partnerów handlowych zarówno po stronie eksporterów jak i importerów, ponieważ docelowo zdolności importowe terminalu znacznie przekroczą poziom krajowej konsumpcji gazu ziemnego. Otwarcie terminalu LNG zbiega się w czasie z rosnącą podażą na globalnych rynkach LNG oraz większymi ustępstwami, na jakie są gotowi eksporterzy aby zdobyć lub utrzymać rynek. Wszystko to powoduje zmianę w relacjach Litwy z dotychczasowym dostawcą, sprowadzając się do realizacji wizji, o której mówił Minister Masiulis. Rosja nie jest przekreślana jako dostawca gazu ziemnego w kolejnych latach. Jednak z pozycji monopolisty stała się potencjalnym partnerem handlowym funkcjonującym, z punktu widzenia Litwy, w otoczeniu konkurencji dostawców na rynku LNG. Wzrost niezależności państw bałtyckich wiąże się z wizją utraty pozycji rynkowej Federacji Rosyjskiej w regionie. Państwo to podejmuje działania mające na celu utrzymanie wysokiego poziomu eksportu m.in. starając się o pozyskanie odbiorcy azjatyckiego, ale jednocześnie działa na rzecz utrzymania swojej pozycji w regionie. Roczny eksport gazu ziemnego na poziomie ponad 187 mld m3 pozycjonuje Rosję jako największego globalnego dostawcę. Litwa stanowiła w 2014 r. kierunek zaledwie 1,4% dostaw, ale w wymiarze finansowym utrata rynku litewskiego oznaczałaby stratę rzędu prawie 1 mld USD rocznie. Decyzję w zakresie przedłużenia i ewentualnego kształtu kontraktu z Rosją, Litwa może podjąć do końca 2016 r.

Przykład litewskiego terminalu pokazuje, że wymierne korzyści związane z tego typami przedsięwzięciami nie muszą odnosić bezpośrednio do przychodów samej instalacji. Zmiana pozycji negocjacyjnej państwa oraz reguły związane z wejściem na konkurencyjny rynek doprowadzają do korzystnych zmian w sektorze energetycznym. Należy jednak mieć świadomość, że państwo musi podjąć działania w celu właściwego zagospodarowania potencjału, który przynosi tego typu inwestycja.


Powiązane artykuły

Grupa Azoty S.A. (Tarnów), zdjęcie ilustracyjne. Źródło: grupaazoty.com

Awaria w Azotach. Produkcja polipropylenu została wstrzymana

Zakłady Grupy Azoty musiały awaryjnie przerwać produkcję po poważnym zakłóceniu w dostawie energii elektrycznej. Wstrzymana została praca kluczowych instalacji wytwarzających...
Elektrownia jądrowa. Źródło Freepik

Sąd broni atomu na Pomorzu. Odrzucił skargę na decyzję środowiskową

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargę na decyzję środowiskową projektu pierwszej polskiej elektrowni jądrowej na Pomorzu. Kwietniowy wniosek stowarzyszenia...
Prezydent Chin Xi Jinping

Chiński węgiel tanieje. Rząd nakazuje gromadzić zapasy

Chiny nakazują elektrowniom zwiększyć krajowe zapasy węgla, by ustabilizować ceny surowca, które spadły do najniższego poziomu od czterech lat. Rynek...

Udostępnij:

Facebook X X X