icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

EBC: Europa może być wielkim przegranym wojny handlowej USA z Chinami

Stopy procentowe Europejskiego Banku Centralnego mogą jeszcze spaść wraz ze spadkiem inflacji, ale wojna handlowa administracji USA z Chinami może mieć negatywny wpływ na gospodarkę strefy euro – ostrzegł w czwartek w rozmowie z agencją informacyjną Reuters członek zarządu EBC Piero Cipollone.

Według przedstawiciela EBC skutki polityki handlowej Stanów Zjednoczonych są „wielką niewiadomą”. Mogą one mocno zaszkodzić Europie zanim w ogóle Waszyngton wprowadzi bezpośrednie cła na towary z UE – dodał Cipollone.

Chiny „w promocji”

Przypomniał, że „Chiny posiadają 35 proc. światowych mocy produkcyjnych”. Ograniczenie dostępu do rynku amerykańskiego zmusi Pekin do znalezienia innych rynków zbytu i mogłoby spowodować zalanie Europy bardzo tanimi produktami – „w promocji”. To z kolei automatycznie doprowadziłoby do poważnych problemów europejskich producentów, hamując wzrost.

Wyjściem z potencjalnie trudnej sytuacji byłoby według członka zarządu EBC poświęcenie przez europejskie firmy marży zysku. Dodatkowo, „nieuniknione osłabienie euro w stosunku do dolara amerykańskiego również wzmocni blok”, ponieważ będzie korzystne dla europejskich eksporterów – prognozował Cipollone.

Recesji nie będzie

Jego zdaniem, choć konflikty handlowe mogą spowolnić wzrost gospodarczy, to nie na tyle, by wywołać recesję w Unii Europejskiej.

Od czerwca EBC pięciokrotnie obniżał stopy procentowe. Inwestorzy spodziewają się jeszcze co najmniej trzech obniżek w tym roku. Piero Cipollone ostrożnie potwierdził te oczekiwania.

„Wszyscy zgadzamy się, że jest jeszcze miejsce na obniżenie stóp procentowych” – oświadczył, dodając, że przez ceny energii i globalne napięcia handlowe EBC nie może się zobowiązać do żadnego ruchu.

Stopy procentowe Europejskiego Banku Centralnego mogą jeszcze spaść wraz ze spadkiem inflacji, ale wojna handlowa administracji USA z Chinami może mieć negatywny wpływ na gospodarkę strefy euro – ostrzegł w czwartek w rozmowie z agencją informacyjną Reuters członek zarządu EBC Piero Cipollone.

Według przedstawiciela EBC skutki polityki handlowej Stanów Zjednoczonych są „wielką niewiadomą”. Mogą one mocno zaszkodzić Europie zanim w ogóle Waszyngton wprowadzi bezpośrednie cła na towary z UE – dodał Cipollone.

Chiny „w promocji”

Przypomniał, że „Chiny posiadają 35 proc. światowych mocy produkcyjnych”. Ograniczenie dostępu do rynku amerykańskiego zmusi Pekin do znalezienia innych rynków zbytu i mogłoby spowodować zalanie Europy bardzo tanimi produktami – „w promocji”. To z kolei automatycznie doprowadziłoby do poważnych problemów europejskich producentów, hamując wzrost.

Wyjściem z potencjalnie trudnej sytuacji byłoby według członka zarządu EBC poświęcenie przez europejskie firmy marży zysku. Dodatkowo, „nieuniknione osłabienie euro w stosunku do dolara amerykańskiego również wzmocni blok”, ponieważ będzie korzystne dla europejskich eksporterów – prognozował Cipollone.

Recesji nie będzie

Jego zdaniem, choć konflikty handlowe mogą spowolnić wzrost gospodarczy, to nie na tyle, by wywołać recesję w Unii Europejskiej.

Od czerwca EBC pięciokrotnie obniżał stopy procentowe. Inwestorzy spodziewają się jeszcze co najmniej trzech obniżek w tym roku. Piero Cipollone ostrożnie potwierdził te oczekiwania.

„Wszyscy zgadzamy się, że jest jeszcze miejsce na obniżenie stóp procentowych” – oświadczył, dodając, że przez ceny energii i globalne napięcia handlowe EBC nie może się zobowiązać do żadnego ruchu.

Najnowsze artykuły