icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Szwedzi chcą wzmocnić obronę Gotlandii w obawie przed Rosją

(Defence News/Patrycja Rapacka)

Manewry NATO BALTOPS 2015 pokazały jaką wagę Finlandia i Szwecja przykładają do gotowości bojowej w misjach lądowych i amfibijnych. Testowano sprzęt oraz umiejętności udziału w większych operacjach z udziałem Danii, Norwegii, Polski, Estonii, Łotwy i Litwy.  Połączone operacje lądowe i amfibijne koncentrowały się na wybrzeżu Szwecji i Polski. Ćwiczenia odbywały się w pobliżu Obwodu Kaliningradzkiego. W manewrach BALTOPS wzięły udział także poszczególne rodzaje sil zbrojnych USA. Łącznie uczestniczyło w nich 5600 żołnierzy z 17 państw.

Aktywność rosyjskich wojsk w regionie, w tym testy rakietowe i naruszanie wód terytorialnych przez rosyjskie okręty podwodne, jest ważnym testem dla gotowości bojowej sił szwedzkich i fińskich. Skrajnie nieprzewidywalny Kreml i zmieniająca się sytuacja strategiczna wpłynęły na szwedzkie plany ponownego umocnienia Gotlandii, która jest uważana za pierwszą linię obrony tego państwa.

W związku z aktualną sytuacją, rząd w Sztokholmie sprawdza możliwość zwiększenia budżetu wojskowego, by zdobyć rakiety przeciwokrętowe dalekiego zasięgu, czołgi, ciężkie okręty desantowe, nowoczesne zestawy przeciwlotnicze oraz większą liczbę śmigłowców do zwalczania okrętów podwodnych NH-90. Potencjalne zajęcie przez Rosję Gotlandii i rozmieszczenie tam systemów przeciwlotniczych oraz przeciwokrętowych, uniemożliwiłoby Amerykanom wprowadzenia ich floty wojennej, a przez to udzielenia skutecznej pomocy państwom bałtyckim w razie ewentualnego ataku.  Szwecja zostałaby wówczas praktycznie zdominowana przez rosyjskie rakiety oraz taktyczną broń jądrową. Szwedzkie okręty musiałyby pozostać w portach, a samoloty i śmigłowce – na lotniskach.

Zabezpieczenie wyspy ma się składać z co najmniej jednej jednostki piechoty zmechanizowanej, wyposażonej w pojazdy CV-90, czołgi, drony, artylerię, obronę przeciwpancerną, zaplecze logistyczne i inżynierskie oraz kompanie desantowe.

Decyzja Szwecji o rozmieszczeniu garnizonu o sile kompanii na Gotlandii ma bezpośredni związek z podwyższeniem gotowości bojowej w regionie Bałtyku. Nasilają się przypadki agresywnych zachowań wojsk rosyjskich.  31 sierpnia 2015 roku szwedzkie JAS Grippen przechwyciły dwa rosyjskie Tu-22 eskortowane przez Su-27, lecące na wschód od Gotlandii.

Planowane jest dalsze zacieśnianie współpracy szwedzko-fińskiej. Obok wspólnej jednostki desantowej, planuje się powołanie analogicznej jednostki marynarki wojennej, szkolonej do pełnienia służby w warunkach arktycznych. Ma ona osiągnąć zdolność bojową w 2017 roku.

Więcej informacji:

Rosja grozi Szwecji konsekwencjami w przypadku wstąpienia do NATO

NATO organizuje największe od dekady manewry. Sojusz będzie ćwiczył walkę z PI

SIPRI: Chiny wchodzą do piątki czołowych eksporterów broni

(Defence News/Patrycja Rapacka)

Manewry NATO BALTOPS 2015 pokazały jaką wagę Finlandia i Szwecja przykładają do gotowości bojowej w misjach lądowych i amfibijnych. Testowano sprzęt oraz umiejętności udziału w większych operacjach z udziałem Danii, Norwegii, Polski, Estonii, Łotwy i Litwy.  Połączone operacje lądowe i amfibijne koncentrowały się na wybrzeżu Szwecji i Polski. Ćwiczenia odbywały się w pobliżu Obwodu Kaliningradzkiego. W manewrach BALTOPS wzięły udział także poszczególne rodzaje sil zbrojnych USA. Łącznie uczestniczyło w nich 5600 żołnierzy z 17 państw.

Aktywność rosyjskich wojsk w regionie, w tym testy rakietowe i naruszanie wód terytorialnych przez rosyjskie okręty podwodne, jest ważnym testem dla gotowości bojowej sił szwedzkich i fińskich. Skrajnie nieprzewidywalny Kreml i zmieniająca się sytuacja strategiczna wpłynęły na szwedzkie plany ponownego umocnienia Gotlandii, która jest uważana za pierwszą linię obrony tego państwa.

W związku z aktualną sytuacją, rząd w Sztokholmie sprawdza możliwość zwiększenia budżetu wojskowego, by zdobyć rakiety przeciwokrętowe dalekiego zasięgu, czołgi, ciężkie okręty desantowe, nowoczesne zestawy przeciwlotnicze oraz większą liczbę śmigłowców do zwalczania okrętów podwodnych NH-90. Potencjalne zajęcie przez Rosję Gotlandii i rozmieszczenie tam systemów przeciwlotniczych oraz przeciwokrętowych, uniemożliwiłoby Amerykanom wprowadzenia ich floty wojennej, a przez to udzielenia skutecznej pomocy państwom bałtyckim w razie ewentualnego ataku.  Szwecja zostałaby wówczas praktycznie zdominowana przez rosyjskie rakiety oraz taktyczną broń jądrową. Szwedzkie okręty musiałyby pozostać w portach, a samoloty i śmigłowce – na lotniskach.

Zabezpieczenie wyspy ma się składać z co najmniej jednej jednostki piechoty zmechanizowanej, wyposażonej w pojazdy CV-90, czołgi, drony, artylerię, obronę przeciwpancerną, zaplecze logistyczne i inżynierskie oraz kompanie desantowe.

Decyzja Szwecji o rozmieszczeniu garnizonu o sile kompanii na Gotlandii ma bezpośredni związek z podwyższeniem gotowości bojowej w regionie Bałtyku. Nasilają się przypadki agresywnych zachowań wojsk rosyjskich.  31 sierpnia 2015 roku szwedzkie JAS Grippen przechwyciły dwa rosyjskie Tu-22 eskortowane przez Su-27, lecące na wschód od Gotlandii.

Planowane jest dalsze zacieśnianie współpracy szwedzko-fińskiej. Obok wspólnej jednostki desantowej, planuje się powołanie analogicznej jednostki marynarki wojennej, szkolonej do pełnienia służby w warunkach arktycznych. Ma ona osiągnąć zdolność bojową w 2017 roku.

Więcej informacji:

Rosja grozi Szwecji konsekwencjami w przypadku wstąpienia do NATO

NATO organizuje największe od dekady manewry. Sojusz będzie ćwiczył walkę z PI

SIPRI: Chiny wchodzą do piątki czołowych eksporterów broni

Najnowsze artykuły