Najważniejsze informacje dla biznesu

Niemcy w pułapce „magicznego” celu popytu na energię, który zaburza zieloną transformację

Niemiecki cel popytu na energię elektryczną w wysokości 750 TWh rocznie na 2030 rok budzi coraz większe wątpliwości – czy ten „magiczny” cel, zapisany w prawie jako podstawa dla narodowego celu odnawialnego (80 procent energii z OZE do końca dekady), nie prowadzi do przekłamań w rozwoju zielonej infrastruktury? Eksperci, cytowani przez Montel w artykule z 6 marca 2025 roku, ostrzegają, że prognoza może być zawyżona, co może zaburzyć plany budowy zielonej mocy w Niemczech.
Cel 750 TWh rocznie na 2030 rok został ustanowiony w niemieckim prawie jako podstawa dla osiągnięcia 80 procent energii z odnawialnych źródeł (OZE) do końca dekady. Ministerstwo Gospodarki, w odpowiedzi dla Montel, broni tej liczby, powołując się na „szeroką podstawę obliczeniową” – seria studiów przewiduje popyt w przedziale 643–886 TWh rocznie, z średnią 753 TWh. To ambitna wizja, która ma wspierać rozwój farm wiatrowych, słonecznych i innych technologii zielonej energii.

Jednak Thomas Heilmann, odchodzący poseł z centroprawicowej partii CDU (Chrześcijańsko-Demokratyczna Unia), który w styczniu 2025 roku przemawiał do publiczności, twierdzi, że oczekiwania są zawyżone. Jako przewodniczący Climate Union – grupy CDU skupionej na celach klimatycznych – podkreślił, że wysokie ceny energii w ostatnich latach (w 2024 roku średnia cena prądu w Niemczech wynosiła 180 EUR/MWh, o 20% więcej niż w 2022 roku) ograniczają przyszły popyt.

„Pytanie, jak wysokie są ceny energii, wpływa na to, jak wysoki będzie popyt” – powiedział Heilmann, wskazując na nowsze badania, które prognozują bardziej realistyczny popyt na poziomie 580–660 TWh rocznie. CDU, jako największa partia w nowej koalicji rządowej po kryzysie rządowym pod koniec 2024 roku, może odegrać kluczową rolę w rewizji tych planów.

Montel / Mateusz Gibała

Niemiecki Magdeburg traci nadzieje związane z Intelem

Niemiecki cel popytu na energię elektryczną w wysokości 750 TWh rocznie na 2030 rok budzi coraz większe wątpliwości – czy ten „magiczny” cel, zapisany w prawie jako podstawa dla narodowego celu odnawialnego (80 procent energii z OZE do końca dekady), nie prowadzi do przekłamań w rozwoju zielonej infrastruktury? Eksperci, cytowani przez Montel w artykule z 6 marca 2025 roku, ostrzegają, że prognoza może być zawyżona, co może zaburzyć plany budowy zielonej mocy w Niemczech.
Cel 750 TWh rocznie na 2030 rok został ustanowiony w niemieckim prawie jako podstawa dla osiągnięcia 80 procent energii z odnawialnych źródeł (OZE) do końca dekady. Ministerstwo Gospodarki, w odpowiedzi dla Montel, broni tej liczby, powołując się na „szeroką podstawę obliczeniową” – seria studiów przewiduje popyt w przedziale 643–886 TWh rocznie, z średnią 753 TWh. To ambitna wizja, która ma wspierać rozwój farm wiatrowych, słonecznych i innych technologii zielonej energii.

Jednak Thomas Heilmann, odchodzący poseł z centroprawicowej partii CDU (Chrześcijańsko-Demokratyczna Unia), który w styczniu 2025 roku przemawiał do publiczności, twierdzi, że oczekiwania są zawyżone. Jako przewodniczący Climate Union – grupy CDU skupionej na celach klimatycznych – podkreślił, że wysokie ceny energii w ostatnich latach (w 2024 roku średnia cena prądu w Niemczech wynosiła 180 EUR/MWh, o 20% więcej niż w 2022 roku) ograniczają przyszły popyt.

„Pytanie, jak wysokie są ceny energii, wpływa na to, jak wysoki będzie popyt” – powiedział Heilmann, wskazując na nowsze badania, które prognozują bardziej realistyczny popyt na poziomie 580–660 TWh rocznie. CDU, jako największa partia w nowej koalicji rządowej po kryzysie rządowym pod koniec 2024 roku, może odegrać kluczową rolę w rewizji tych planów.

Montel / Mateusz Gibała

Niemiecki Magdeburg traci nadzieje związane z Intelem

Najnowsze artykuły