EnergetykaEnergia elektryczna

Norweski minister wyraża obawy dotyczące odnowienia kabli energetycznych z Danią

Norweski minister finansów Trygve Slagsvold Vedum ostrzegł, że dwa najstarsze kable energetyczne łączące Norwegię z Danią, które osiągną kres swojej żywotności w 2026 roku, nie powinny być odnawiane, co może zagrozić współpracy energetycznej w regionie nordyckim.
Norweski minister finansów Trygve Slagsvold Vedum wyraził obawy dotyczące odnowienia dwóch najstarszych kabli energetycznych (Skagerrak 1 i Skagerrak 2) łączących Norwegię z Danią, które osiągną kres swojej żywotności w 2026 roku. Kable te, zainstalowane w latach 70. XX wieku, są częścią Nordyckiego Systemu Energetycznego, umożliwiając przesył 1 700 MW energii między obydwoma krajami, głównie z norweskich elektrowni wodnych do duńskich odbiorców.

Minister argumentował, że odnawianie kabli nie jest opłacalne, ponieważ 70 procent Norwegów uważa, że zagraniczne połączenia energetyczne podnoszą ceny energii w kraju, co potwierdzają sondaże z marca 2025 roku (Gallup Norway).

W 2024 roku Norwegia wygenerowała 150 TWh energii, z czego 95 procent pochodziło z odnawialnych źródeł, głównie hydroenergii, według danych Statistics Norway, i eksportowała 20 TWh do Danii, generując 2 miliardy euro przychodów. Jednak w 2024 roku ceny energii w Norwegii wzrosły o 15 procent (do 0,12 euro/kWh, według Nord Pool), co wynikało z wysokiego zapotrzebowania w Europie i presji na system przesyłowy.

Vedum, w wypowiedzi dla Montel News, stwierdził:

– Musimy chronić norweskich konsumentów przed niestabilnymi cenami – odnawianie kabli może zwiększyć zależność od eksportu i podnieść koszty dla nas. Plan zakłada wyłączenie kabli po 2026 roku, co wymagałoby inwestycji w lokalne magazyny energii (koszt 500 milionów euro do 2030 roku), ale może osłabić integrację z Danią.

Kable Skagerrak 1 i Skagerrak 2, zdolne do przesyłania 1 700 MW, były naprawiane w 2017 roku po uszkodzeniu jednego z nich (dane NKT), ale ich żywotność kończy się w 2026 roku. Norwegia planuje zainwestować 1 miliard euro w modernizację własnej sieci do 2030 roku, ale nie uwzględnia odnawiania połączeń z Danią, co budzi obawy o stabilność Nordyckiego Systemu Energetycznego, w tym Szwecji i Finlandii, które również korzystają z tych połączeń.

Duńczycy krytykują

Decyzja Norwegii spotkała się z krytyką ze strony Danii i ekologów. Duński minister energii, Lars Aagaard, cytowany w marcu 2025 roku przez Montel News, powiedział:

– Wyłączenie kabli zagrozi stabilności naszego systemu energetycznego. W 2024 roku importowaliśmy 15 TWh z Norwegii, co stanowiło 20 procent naszej energii, głównie z wiatru i wody”. W 2024 roku Dania wygenerowała 50 TWh energii, z czego 60 procent pochodziło z odnawialnych źródeł, takich jak wiatr (40 procent) i biomasa (20 procent), ale zależność od norweskiej hydroenergii była kluczowa, szczególnie zimą, gdy produkcja wiatrowa spadała o 30 procent – według danych Energinet.

Ekolodzy ostrzegają, że odizolowanie energetyczne Norwegii może spowolnić dekarbonizację regionu. W 2024 roku Nordycki System Energetyczny zredukował emisje CO2 o 10 procent (50 milionów ton mniej rocznie, według ENTSO-E), dzięki integracji sieci, a wyłączenie kabli może zwiększyć zależność Danii od węgla i gazu, podnosząc emisje o 5 milionów ton rocznie.

Partia norweska Senterpartiet, która popiera stanowisko Veduma, argumentuje, że wyłączenie kabli obniży ceny energii w Norwegii o 10 procent (do 0,11 euro/kWh), ale ekonomiści, ostrzegają, że izolacja energetyczna może kosztować Norwegię 1 miliard euro strat eksportowych rocznie i osłabić jej pozycję w regionie. W 2024 roku Norwegia była drugim największym eksporterem energii w Europie (po Rosji), generując 20 TWh eksportu, co stanowiło 15 procent jej dochodów z OZE.

Czy Norwegia odizoluje się energetycznie?

Decyzja o nieodnawianiu kabli z Danią może prowadzić do izolacji energetycznej Norwegii, ale jej skutki są niepewne. W 2024 roku Nordycki System Energetyczny, obejmujący Norwegię, Danię, Szwecję i Finlandię, osiągnął 80 procent udziału OZE w miksie energetycznym (dane ENTSO-E), ale wyłączenie kabli Skagerrak 1 i 2 może zakłócić równowagę, szczególnie dla Danii, która w 2024 roku zwiększyła produkcję wiatrową o 15 procent (do 25 TWh), ale nadal potrzebuje stabilnych dostaw z Norwegii. Norwegia planuje zainwestować 2 miliardy euro w magazyny energii (do 50 GW do 2030 roku), ale brak nowych kabli może spowolnić integrację z Europą, co podniesie ceny energii w regionie o 5 procent (do 0,13 euro/kWh, według Nord Pool).

Szwecja i Finlandia wyraziły obawy, że decyzja Norwegii może wpłynąć na ich bezpieczeństwo energetyczne, ponieważ w 2024 roku importowały 10 TWh z Norwegii, co stanowiło 10 procent ich zapotrzebowania, według danych Svenska Kraftnät. Alternatywą jest budowa nowych kabli o wartości 1,5 miliarda euro, ale Norwegia odrzuca ten pomysł, obawiając się wzrostu kosztów dla konsumentów.

Montel news / Mateusz Gibała

Brazylia i Norwegia ogłaszają plan zielonego korytarza żeglugowego


Powiązane artykuły

Unia zmienia magazyny gazu. Czy obniży ceny w zimie?

Unia Europejska wprowadziła zmiany w przepisach dotyczących obowiązkowego napełniania magazynów gazu, umożliwiając państwom członkowskim większą elastyczność w realizacji tego celu....
Stacja ładowania Polenergia eMobility. Fot. Polenergia

Zielona energia nie jest przepustką do El Dorado operatorów ładowarek

Polenergia eMobility mimo wzrostu skali działalności nadal przynosi straty. Czy dlatego jej właściciel mrozi inwestycje, i chce ją sprzedać?

Gazprom zaciera ręce. Holandia pozwala mu odzyskać zamrożone aktywa

Sąd Okręgowy w Hadze uchylił nakaz zajęcia aktywów dwóch spółek kontrolowanych przez Gazprom. Rosyjski gigant energetyczny odzyskał swoje udziały z...

Udostępnij:

Facebook X X X