Najważniejsze informacje dla biznesu

Wielka Brytania rywalizuje z USA o ukraińskie surowce

Wielka Brytania podpisała z Ukrainą umowę z klauzulą dotyczącą powołania grupy w sprawie wydobycia surowców. Jednocześnie Stany Zjednoczone wprost mówią, że chcą ukraińskich surowców razem za pomoc. Oba kraje stanęły do wyścigu o tą samą nagrodę.

Podpisane w styczniu stuletnie partnerstwo Wielkiej Brytanii i Ukrainy w ogłoszonych dokumentach nie zawierały odniesień do współpracy surowcowej, Zapisano to  w dodatkowej klauzuli surowcowej  powołującej w tej sprawie grupę roboczą. Teraz brytyjskie media zauważają, że inicjatywa Stanów Zjednoczonych eliminuje brytyjskie wpływy surowcowe na Ukrainie. Rządowe oświadczenia popierają inicjatywy USA. Natomiast brytyjskie media przypominają, że Zjednoczone Królestwo zawsze w swojej polityce zagranicznej kierowało się korzyściami z dostępu do surowców na całym świecie.

Wielka Brytania też chce ukraińskich surowców

Podjęta przez USA inicjatywa zakończenia rosyjsko – ukraińskiej wojny, coraz bardziej ujawnia spory o powojenny dostęp do surowców tego kraju. Amerykański nacisk na Ukrainę w sprawie podpisania umowy o ich eksploatacji przez firmy z tego kraju zdominował informacje na całym świecie. Ukraiński opór w tej sprawie wydawał się mało uzasadniony, gdyż Stany Zjednoczone były dotąd głównym dostawcą broni i amunicji w jej wojnie z Rosją i umowa ta miała być częściową rekompensatą za dotychczasową pomoc. Okazuje się, że ostateczna wersja tej umowy nie została jeszcze podpisana mimo zapowiadanych kolejnych terminów, a obie strony zgodziły się pracować nad kompleksowym porozumieniem w sprawie rozwoju kluczowych zasobów mineralnych. Panujące nieporozumienia oraz przedłużające się negocjacje amerykańsko – ukraińskie mają swoje uzasadnienie we wcześniejszej na ten temat umowie ukraińsko – brytyjskiej, o czym informują media, że Wielka Brytania też chce ukraińskich surowców.

Poczyniła w tej sprawie wiążące działania wcześniej aniżeli zaproponował to Donald Trump. Na internetowych stronach Keira Starmera premiera Wielkiej Brytanii 16 stycznia ukazała się informacja, że w tym dniu Wielka Brytania i Ukraina podpiszą przełomowe 100-letnie partnerstwo w celu pogłębienia więzi bezpieczeństwa i wzmocnienia partnerstwa dla przyszłych pokoleń. Wydarzenie to oceniono jako historyczne, premier odwiedził Ukrainę  i podpisał porozumienie z prezydentem Żeleńskim. W oświadczeniu premiera stwierdzono, że umowa pod nazwą Stuletnie Partnerstwo stanowi ważny krok w kierunku wspierania długoterminowego bezpieczeństwa Ukrainy – ma zagwarantować, że nigdy więcej nie będzie ona narażona na okrucieństwo zadane jej przez Rosję – oraz zobowiązać się do solidarnego wspierania suwerennej Ukrainy przez następne stulecie.

Porozumienie nie dotyczyło surowców

Zwraca uwagę fakt, że nie ma tam ani słowa o ukraińskich surowcach. Zapewne zostało to  wykorzystane przez negocjatorów z USA do przedłożenia Ukrainie własnej wersji bardziej precyzyjnej umowy. Przypomina się teraz, że brytyjska umowa zawierała klauzulę dotyczącą surowców, która proponowała powołanie wspólnej grupy roboczej w celu maksymalizacji „korzyści z zasobów naturalnych Ukrainy”, a także wsparcia rozwoju ukraińskiej „strategii w zakresie minerałów krytycznych”. Brytyjskie media otwarcie prezentują politykę surowcową tego kraju. Twierdzą one, że politykę zagraniczną i wojny Wielkiej Brytanii można wytłumaczyć chęcią Whitehallu (ulica rządowa Londynu) aby brytyjskie korporacje przejmowały zasoby innych krajów. Inwazja na Irak w 2003 roku dotyczyła głównie ropy naftowej, podczas gdy dekady wcześniej brutalna wojna Wielkiej Brytanii w  Malajach  w latach 50. dotyczyła głównie gumy. Wsparcie  dla apartheidu w RPA można w znacznym stopniu wyjaśnić tym, że Wielka Brytania chce mieć stały dostęp do ogromnych zasobów mineralnych RPA.

Jednak obecnie największym zmartwieniem są Chiny, które są największym producentem 12 z 18 minerałów ocenionych  przez Wielką Brytanię jako krytyczne.  W najważniejszej prognozie geopolitycznej Ministerstwa Obrony, „Globalnych trendach strategicznych”, opublikowanej w zeszłym roku, wspomniano 57 razy o surowcach zauważając, że „będą one miały coraz większe znaczenie geopolityczne” i mogą doprowadzić do „nowych rywalizacji i napięć geostrategicznych”.

Uważa się, że międzynarodowa strategia Whitehall dotycząca kluczowych surowców mineralnych i jej walka o Ukrainę będą nadal kształtować brytyjską politykę zagraniczną i przyczyniać się do przyszłych napięć międzynarodowych.

Adam Maksymowicz

USA koncentruje się na miedzi, bo widzi w niej strategiczny surowiec

Wielka Brytania podpisała z Ukrainą umowę z klauzulą dotyczącą powołania grupy w sprawie wydobycia surowców. Jednocześnie Stany Zjednoczone wprost mówią, że chcą ukraińskich surowców razem za pomoc. Oba kraje stanęły do wyścigu o tą samą nagrodę.

Podpisane w styczniu stuletnie partnerstwo Wielkiej Brytanii i Ukrainy w ogłoszonych dokumentach nie zawierały odniesień do współpracy surowcowej, Zapisano to  w dodatkowej klauzuli surowcowej  powołującej w tej sprawie grupę roboczą. Teraz brytyjskie media zauważają, że inicjatywa Stanów Zjednoczonych eliminuje brytyjskie wpływy surowcowe na Ukrainie. Rządowe oświadczenia popierają inicjatywy USA. Natomiast brytyjskie media przypominają, że Zjednoczone Królestwo zawsze w swojej polityce zagranicznej kierowało się korzyściami z dostępu do surowców na całym świecie.

Wielka Brytania też chce ukraińskich surowców

Podjęta przez USA inicjatywa zakończenia rosyjsko – ukraińskiej wojny, coraz bardziej ujawnia spory o powojenny dostęp do surowców tego kraju. Amerykański nacisk na Ukrainę w sprawie podpisania umowy o ich eksploatacji przez firmy z tego kraju zdominował informacje na całym świecie. Ukraiński opór w tej sprawie wydawał się mało uzasadniony, gdyż Stany Zjednoczone były dotąd głównym dostawcą broni i amunicji w jej wojnie z Rosją i umowa ta miała być częściową rekompensatą za dotychczasową pomoc. Okazuje się, że ostateczna wersja tej umowy nie została jeszcze podpisana mimo zapowiadanych kolejnych terminów, a obie strony zgodziły się pracować nad kompleksowym porozumieniem w sprawie rozwoju kluczowych zasobów mineralnych. Panujące nieporozumienia oraz przedłużające się negocjacje amerykańsko – ukraińskie mają swoje uzasadnienie we wcześniejszej na ten temat umowie ukraińsko – brytyjskiej, o czym informują media, że Wielka Brytania też chce ukraińskich surowców.

Poczyniła w tej sprawie wiążące działania wcześniej aniżeli zaproponował to Donald Trump. Na internetowych stronach Keira Starmera premiera Wielkiej Brytanii 16 stycznia ukazała się informacja, że w tym dniu Wielka Brytania i Ukraina podpiszą przełomowe 100-letnie partnerstwo w celu pogłębienia więzi bezpieczeństwa i wzmocnienia partnerstwa dla przyszłych pokoleń. Wydarzenie to oceniono jako historyczne, premier odwiedził Ukrainę  i podpisał porozumienie z prezydentem Żeleńskim. W oświadczeniu premiera stwierdzono, że umowa pod nazwą Stuletnie Partnerstwo stanowi ważny krok w kierunku wspierania długoterminowego bezpieczeństwa Ukrainy – ma zagwarantować, że nigdy więcej nie będzie ona narażona na okrucieństwo zadane jej przez Rosję – oraz zobowiązać się do solidarnego wspierania suwerennej Ukrainy przez następne stulecie.

Porozumienie nie dotyczyło surowców

Zwraca uwagę fakt, że nie ma tam ani słowa o ukraińskich surowcach. Zapewne zostało to  wykorzystane przez negocjatorów z USA do przedłożenia Ukrainie własnej wersji bardziej precyzyjnej umowy. Przypomina się teraz, że brytyjska umowa zawierała klauzulę dotyczącą surowców, która proponowała powołanie wspólnej grupy roboczej w celu maksymalizacji „korzyści z zasobów naturalnych Ukrainy”, a także wsparcia rozwoju ukraińskiej „strategii w zakresie minerałów krytycznych”. Brytyjskie media otwarcie prezentują politykę surowcową tego kraju. Twierdzą one, że politykę zagraniczną i wojny Wielkiej Brytanii można wytłumaczyć chęcią Whitehallu (ulica rządowa Londynu) aby brytyjskie korporacje przejmowały zasoby innych krajów. Inwazja na Irak w 2003 roku dotyczyła głównie ropy naftowej, podczas gdy dekady wcześniej brutalna wojna Wielkiej Brytanii w  Malajach  w latach 50. dotyczyła głównie gumy. Wsparcie  dla apartheidu w RPA można w znacznym stopniu wyjaśnić tym, że Wielka Brytania chce mieć stały dostęp do ogromnych zasobów mineralnych RPA.

Jednak obecnie największym zmartwieniem są Chiny, które są największym producentem 12 z 18 minerałów ocenionych  przez Wielką Brytanię jako krytyczne.  W najważniejszej prognozie geopolitycznej Ministerstwa Obrony, „Globalnych trendach strategicznych”, opublikowanej w zeszłym roku, wspomniano 57 razy o surowcach zauważając, że „będą one miały coraz większe znaczenie geopolityczne” i mogą doprowadzić do „nowych rywalizacji i napięć geostrategicznych”.

Uważa się, że międzynarodowa strategia Whitehall dotycząca kluczowych surowców mineralnych i jej walka o Ukrainę będą nadal kształtować brytyjską politykę zagraniczną i przyczyniać się do przyszłych napięć międzynarodowych.

Adam Maksymowicz

USA koncentruje się na miedzi, bo widzi w niej strategiczny surowiec

Najnowsze artykuły