Najważniejsze informacje dla biznesu

Eksperci: UE bierze odpowiedzialność za wsparcie Ukrainy

Eksperci ds. bezpieczeństwa i dyplomaci ostrzegają, że przyszłość wsparcia dla Ukrainy i Mołdawii będzie coraz bardziej zależna od działań Unii Europejskiej. W obliczu niestabilnej polityki USA, przedstawiciele Polski, Niemiec i Ukrainy zgodzili się, że konieczne jest przejście od pomocy do strategicznego partnerstwa opartego na reformach, inwestycjach i bezpieczeństwa regionu.

W obliczu wahającego się zaangażowania USA eksperci na panelu poświęconemu bezpieczeństwu przyszłości wsparcia dla Ukrainy i Mołdawii coraz wyraźniej mówią o konieczności przejęcia przez Unię Europejską ciężaru strategicznego wsparcia dla Ukrainy. – Gros odpowiedzialności za przyszłość Ukrainy spoczywa coraz mocniej na barkach Europy – stwierdził dr Tomasz Pugacewicz. Przypomniał, że UE już teraz uruchamia instrumenty wsparcia, jak Ukraine Facility czy otwarcie rynku dla ukraińskich produktów, ale potrzebna będzie dalsza konsolidacja wysiłków.

Polska i Ukraina – współpraca zamiast pomocy

Były ambasador RP w Kijowie, Bartosz Cichocki, zaznaczył, że Polska musi zmienić podejście: mówić o „współpracy” z Ukrainą zamiast o „wsparciu”. – Tylko takie podejście zapewni zrozumienie i poparcie opinii publicznej. To nie działalność charytatywna, lecz kwestia bezpieczeństwa narodowego – ocenił. Jako obszary kluczowe wskazał energetykę, logistykę, wsparcie dla weteranów i odbudowę infrastruktury.

Generał Andrzej Fałkowski ostrzegł przed fragmentarycznym podejściem do reform na Ukrainie.

– Największym zagrożeniem nie jest brak sprzętu, ale brak ciągłości polityki – mówił. Dodał, że w ciągu pięciu lat doradzał pięciu ministrom obrony w Ukrainie, z których każdy „wyrzucał do kosza” prace poprzednika. W jego ocenie sukces odbudowy wymaga jasnych priorytetów, instytucjonalnej walki z korupcją i troski o społeczeństwo dotknięte traumą wojny.

Dr Tomasz Pugacewicz z Uniwersytetu Jagiellońskiego zwrócił uwagę, że mimo zatwierdzonych 180 miliardów dolarów pomocy, znacząca ich część wciąż nie została wydana. – 3 miliardy już przepadły – poinformował. Dodał, że strategia administracji Trumpa jest wyraźnie inna: pomoc ma mieć materialne przełożenie dla USA i być powiązana z próbą resetu relacji z Rosją.

Trójkąt Weimarski w centrum nowej architektury bezpieczeństwa

Stephane Beemelmans były wiceminister obrony Niemiec podkreślił, że Niemcy przekazują Ukrainie wsparcie o wartości 30 mld euro, ale – jak mówił – pomoc wojskowa nie może być uzależniona od warunków politycznych. – Pomoc musi być bezwarunkowa, jeśli ma być skuteczna – ocenił. Jako szansę wskazał aktywizację Trójkąta Weimarskiego. – To Francja, Niemcy i Polska powinny wziąć odpowiedzialność za strategiczne wsparcie dla Kijowa i Kiszyniowa – powiedział.

Były wiceminister także, zwrócił uwagę na znaczenie Mołdawii, której stabilność w najbliższych miesiącach może mieć kluczowe znaczenie. W podobnym tonie wypowiedział się także gen. Fałkowski, wskazując, że Mołdawia – pozbawiona sił zbrojnych i instytucji – stanowi „miękkie podbrzusze Europy”.

 – Jej bezpieczeństwem powinna zainteresować się również Ukraina – wskazał.

Z panelu wynika jasno, że Europa musi przekształcić swoje działania wobec Ukrainy i Mołdawii w długofalową strategię. Odbudowa, bezpieczeństwo, integracja infrastrukturalna i wsparcie społeczne – to kluczowe filary stabilności. Jeśli Zachód zaniecha tych wysiłków, luka zostanie zapełniona przez wpływy zewnętrzne – w tym Rosję.

 – Współpraca z Ukrainą to inwestycja w nasze własne bezpieczeństwo – podsumował Bartosz Cichocki.

Hanna Czarnecka

Eksperci ds. bezpieczeństwa i dyplomaci ostrzegają, że przyszłość wsparcia dla Ukrainy i Mołdawii będzie coraz bardziej zależna od działań Unii Europejskiej. W obliczu niestabilnej polityki USA, przedstawiciele Polski, Niemiec i Ukrainy zgodzili się, że konieczne jest przejście od pomocy do strategicznego partnerstwa opartego na reformach, inwestycjach i bezpieczeństwa regionu.

W obliczu wahającego się zaangażowania USA eksperci na panelu poświęconemu bezpieczeństwu przyszłości wsparcia dla Ukrainy i Mołdawii coraz wyraźniej mówią o konieczności przejęcia przez Unię Europejską ciężaru strategicznego wsparcia dla Ukrainy. – Gros odpowiedzialności za przyszłość Ukrainy spoczywa coraz mocniej na barkach Europy – stwierdził dr Tomasz Pugacewicz. Przypomniał, że UE już teraz uruchamia instrumenty wsparcia, jak Ukraine Facility czy otwarcie rynku dla ukraińskich produktów, ale potrzebna będzie dalsza konsolidacja wysiłków.

Polska i Ukraina – współpraca zamiast pomocy

Były ambasador RP w Kijowie, Bartosz Cichocki, zaznaczył, że Polska musi zmienić podejście: mówić o „współpracy” z Ukrainą zamiast o „wsparciu”. – Tylko takie podejście zapewni zrozumienie i poparcie opinii publicznej. To nie działalność charytatywna, lecz kwestia bezpieczeństwa narodowego – ocenił. Jako obszary kluczowe wskazał energetykę, logistykę, wsparcie dla weteranów i odbudowę infrastruktury.

Generał Andrzej Fałkowski ostrzegł przed fragmentarycznym podejściem do reform na Ukrainie.

– Największym zagrożeniem nie jest brak sprzętu, ale brak ciągłości polityki – mówił. Dodał, że w ciągu pięciu lat doradzał pięciu ministrom obrony w Ukrainie, z których każdy „wyrzucał do kosza” prace poprzednika. W jego ocenie sukces odbudowy wymaga jasnych priorytetów, instytucjonalnej walki z korupcją i troski o społeczeństwo dotknięte traumą wojny.

Dr Tomasz Pugacewicz z Uniwersytetu Jagiellońskiego zwrócił uwagę, że mimo zatwierdzonych 180 miliardów dolarów pomocy, znacząca ich część wciąż nie została wydana. – 3 miliardy już przepadły – poinformował. Dodał, że strategia administracji Trumpa jest wyraźnie inna: pomoc ma mieć materialne przełożenie dla USA i być powiązana z próbą resetu relacji z Rosją.

Trójkąt Weimarski w centrum nowej architektury bezpieczeństwa

Stephane Beemelmans były wiceminister obrony Niemiec podkreślił, że Niemcy przekazują Ukrainie wsparcie o wartości 30 mld euro, ale – jak mówił – pomoc wojskowa nie może być uzależniona od warunków politycznych. – Pomoc musi być bezwarunkowa, jeśli ma być skuteczna – ocenił. Jako szansę wskazał aktywizację Trójkąta Weimarskiego. – To Francja, Niemcy i Polska powinny wziąć odpowiedzialność za strategiczne wsparcie dla Kijowa i Kiszyniowa – powiedział.

Były wiceminister także, zwrócił uwagę na znaczenie Mołdawii, której stabilność w najbliższych miesiącach może mieć kluczowe znaczenie. W podobnym tonie wypowiedział się także gen. Fałkowski, wskazując, że Mołdawia – pozbawiona sił zbrojnych i instytucji – stanowi „miękkie podbrzusze Europy”.

 – Jej bezpieczeństwem powinna zainteresować się również Ukraina – wskazał.

Z panelu wynika jasno, że Europa musi przekształcić swoje działania wobec Ukrainy i Mołdawii w długofalową strategię. Odbudowa, bezpieczeństwo, integracja infrastrukturalna i wsparcie społeczne – to kluczowe filary stabilności. Jeśli Zachód zaniecha tych wysiłków, luka zostanie zapełniona przez wpływy zewnętrzne – w tym Rosję.

 – Współpraca z Ukrainą to inwestycja w nasze własne bezpieczeństwo – podsumował Bartosz Cichocki.

Hanna Czarnecka

Najnowsze artykuły