Ignitis Renewables działający na Litwie i Łotwie oraz w Estonii, Polsce i Finlandii zainwestował u nas 480 milionów euro w budowę trzech lądowych farm wiatrowych i wielkoskalowe projekty fotowoltaiczne. Po komercjalizacji FW Silesia II, o mocy 136,8 MW, czwartej co do wielkości w Polsce, jego portfel onshore wind wynosi już 281 MW. Litewski inwestor w tym roku zwiększy moc OZE do 305 MW, a planuje do co najmniej 700 MW.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki wydał kilka dni temu Silesia 2 Wind Farm 20-letnią koncesję na wytwarzanie energii z lądowej farmy wiatrowej Bąków 2 o mocy 149,53 MW, składającej się z 38 turbin o mocy 3,935 MW każda. Byłaby to trzecia co do wielkości farma w Polsce, po FW Potęgowo (257 MW) i FW Banie (243,4 MW), należących do izraelskich inwestorów, odpowiednio Zephyrus Wing Energies i Energix. Jedynym akcjonariuszem Silesia 2 Wind Farm jest spółka Ignitis Renewables, będąca częścią litewskiej Ignitis Group, kontrolowanej przez tamtejszy rząd (ma blisko 75 procent akcji).
Różnica w mocy turbin ma znaczenie
Farma jest zlokalizowana w województwie opolskim, w powiecie brzeskim, w gminie Grodków. Turbiny znajdują się przy kilku miejscowościach: Bąków, Żarów, Młodoszowice, Kolnica, Wojsław, Gnojna. Chodzi więc o FW Silesia II, ale o mocy 136,8 MW, na której zainstalowano 38 turbin niemieckiego producenta Nordex o mocy 3,6 MW każda. Tym samym byłaby to jednak czwarta największa onshore wind w Polsce, po FW Biały Bór (145 MW), należącej do francuskiego funduszu infrastrukturalnego Mirova i Uriel, hiszpańskiego dewelopera i producenta energii z OZE.
Ignitis Renewables kupił 100 procent udziałów w spółce budującej lądową farmę wiatrową (wówczas Bąków 2) w październiku 2022 roku od funduszu Opoka Energia Odnawialna FIZAN, zarządzanego przez prywatne Opoka TFI, kontrolowane przez znanego inwestora Macieja Dudę (w dużym stopniu zarządza majątkiem jego i rodziny). Łączną wartość inwestycji, obejmującą cenę nabycia udziałów i koszty budowy, Litwini szacowali wówczas na około 240 mln euro. Jej zakończenie planowano na drugą połowę 2024 roku. Wykonawcą było konsorcjum polskich firm P&G i Onde.
Farma gotowa pod koniec 2024 roku, ale sieć nie
– W Polsce ukończyliśmy prace budowlane (przy Silesia WF II – przyp. redakcji) zarówno na czas i zgodnie z budżetem, a wszystkie turbiny zostały wzniesione, zainstalowane i uruchomione. Zgodnie z planem projekt dostarczył pierwszą energię do sieci, osiągnął częściową eksploatację (z limitem operacyjnym ustalonym na 70 MW) w czwartym kwartale 2024 roku i od tego czasu generuje przychody. Jednak ze względu na opóźnienia we wzmacnianiu sieci (na które nie mamy wpływu) spodziewamy się, że farma wiatrowa osiągnie pełną eksploatację i moc w drugiej połowie 2025 roku – można przeczytać w zintegrowanym raporcie Ignitis Group za 2024 rok.
Wcześniej planowano, że nastąpi to w pierwszym kwartale 2025 roku. Dotychczasowe wydatki związane z tym projektem oszacowano na 235 milionów euro, na 240 milionów przewidzianych w budżecie. Według raportu giełdowego, opublikowanego 14 maja na koniec pierwszego kwartału 2025 roku FW Silesia II była jeszcze w budowie.
Koncesja przyznana przez Prezesa URE formalnie kończy proces inwestycyjny, i umożliwia sprzedaż energii. Pytanie tylko, czy zmodernizowano sieć, i farma może już pracować z pełną mocą?
Duży emobilny klient z kontraktem PPA
Ignitis miał dotychczas w Polsce dwie farmy: FW Pomerania (93,8 MW), która zaczęła być operacyjna w 2021 roku i FW Silesia I (50,4 MW), uruchomioną w marcu 2024 roku. Łącznie daje to 144,2 MW w lądowych turbinach. Po komercjalizacji FW Silesia II moc zainstalowana trzech parków wiatrowych wzrosła tym samym do 281 MW.
Szacunkowa roczna produkcja energii z FW Pomerania to około 300 GWh. Sąsiadująca z nową instalacją OZE farma Silesia I (wieże stoją przy miejscowościach Młodoszewice i Bąków), składająca się z 14 turbin wiatrowych Nordex o mocy 3,6 MW każda ma generować około 122 GWh czystej energii odnawialnej rocznie. Na tej podstawie można szacować, że FW Silesia może produkować 335 GWh rocznie.
O ile jednak dwie pierwsze farmy należące do Litwinów sprzedają energię w oparciu o kontrakt różnicowy zdobyty na aukcjach OZE organizowanych przez URE (mają prawo do wyrównania ujemnego salda przez 15 lat), to FW Silesia II ma zagwarantowany zbyt na większość produkowanej energii przez 10 lat na podstawie kontraktu cPPA.
Jej odbiorcą będzie belgijski Umicore, który w lipcu 2021 roku uruchomił w Nysie pierwszą fabrykę materiałów katodowych w Europie wykorzystywanych do baterii w samochodach elektrycznych. Roczna zdolność produkcyjna nyskiego zakładu miała osiągnąć 40 GWh w 2024 roku, z potencjałem wzrostu nawet do ponad 200 GWh, czyli 3 mln aut elektrycznych w drugiej połowie tej dekady.
Jednak okazało się, że Umicore znacznie przeskalował swój średnioterminowy plan dotyczący materiałów katodowych do akumulatorów, dlatego wobec wolniejszego niż oczekiwano wzrostu popytu na pojazdy elektryczne, ograniczono inwestycje, a belgijska firma aktywnie poszukuje możliwości partnerstwa dla segmentu battery materials.
W Polsce powstanie jeszcze 400 MW
Nakłady na FW Pomerania wyniosły około 130 milionów euro. Łączna wartość inwestycji w FW Silesia I, w tym zakup projektu wynosiła około 75 mln euro. FW Silesia II to 240 milionów euro. Łącznie daje to więc 445 milionów euro inwestycji Ignitis w segmencie onshore wind w Polsce. Jak wynika z raportu zintegrowanego za 2024 rok obecnie w budowie miałyby być w Polsce elektrownie fotowoltaiczne o łącznie 24 MW za 19 milionów euro. W listopadzie Ignitis kupił też za 16 milionów euro trzy spółki projektowe Sunrise, z czego dwie realizowały 17 farm solarnych. W sumie Litwini zainwestowali u nas 480 milionów euro.
Na koniec 2024 roku litewski koncern miał portfolio projektów OZE o łącznie 8 GW mocy zainstalowanej, wobec 7,1 GW rok wcześniej. Z tego1,4 GW to były działające operacyjnie aktywa, po wzroście z 1,3 MW (50 MW dostarczyła FW Silesia). Pipeline wynosił wówczas 6,6 GW, w tym 1 GW było w budowie, a 0,7 GW zakontraktowane. Jego wzrost był wspierany przez nowo zabezpieczone grunty pod projekty farm wiatrowych także w Polsce (150 MW). Jak widać Litwini nie chcą więc poprzestać na trzech parkach onshore wind w naszym w kraju.
Przyjęta w 2024 roku aktualizacja strategii przewiduje zwiększenie nakładów inwestycyjnych na OZE, i osiągnięcie 4–5 GW mocy zainstalowanych w zielonych źródłach do 2030 roku. Z 8 GW portfolio na koniec 2024 roku: 500 MW miało się znajdować Polsce, 1 GW w Estonii, 2 GW na Łotwie, najwięcej bo 4,5 GW na Litwie.
Na koniec marca 2025 roku portfel OZE Ignitis Group miał już 8,4 GW, z czego 0,7 GW przypadało na nasz kraj. Ostatni raport informuje, że oprócz FW Silesia II powstają farmy fotowoltaiczne o mocy 24 MW, które mają być oddane do użytku w 2025 roku. Tym samym portfel wytwórczy OZE powiększy się do 305 MW. Dodatkowo wybudowanych może być jeszcze 400 MW, w tym magazyny energii.
Tomasz Brzeziński