Szwedzka firma Studsvik, świadcząca specjalistyczne usługi dla sektora jądrowego w Niemczech, ma nowego udziałowca. Klientami Szwedów są głównie zamknięte, niemieckie elektrownie jądrowe w trakcie demontażu, a także ośrodki badawcze, magazyny odpadów promieniotwórczych, uczelnie oraz zakłady cyklu paliwowego.
Klientami firmy Studsvik w Niemczech są głównie zamknięte elektrownie jądrowe podlegające demontażowi, ośrodki badawcze, magazyny końcowe i tymczasowe, uniwersytety oraz zakłady cyklu paliwowego. Studsvik działa w Niemczech, Szwajcarii, Belgii i Holandii, ze szczególnym uwzględnieniem niemieckiej siedziby w Mannheim, gdzie pracuje około 320-450 pracowników.
Studsvik działa na arenie międzynarodowej, m.in. w niemieckim przemyśle energetycznym, i korzysta ze znaczenia energii jądrowej w Szwecji. O ile na niemieckim rynku będzie chodziło głownie o demontaż elektrowni jądrowych, o tyle w Szwecji planuje się budowę nowych reaktorów do 2035 roku, co otwiera nowe możliwości biznesowe dla Studsvik.
Szwecja eksploatuje obecnie trzy elektrownie jądrowe z łącznie sześcioma aktywnymi reaktorami: Forsmark, z trzema reaktorami, Ringhals z dwoma reaktorami i Oskarshamn, gdzie działa jeden reaktor. Ich łączna moc zainstalowana netto wynosi około 6,7 GW i pokrywa około 30 procent produkcji energii elektrycznej w Szwecji.
Handelsblatt / Aleksandra Fedorska